Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

25 kwie 2011, 08:10

no ja przed porodem Nataszy na długo wczesniej byłam ze wszystkim gotowa....tearz jeszcze w proszku.......w tym tygodniu musze wyprac kojec, lezaczek i zapedzic meza do renowacji wózka, trzeba kupic spray i odnowic rame....gondola juz wyprana :ico_sorki:

no i ta nieszczesna torba czeka na spakowanie

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

25 kwie 2011, 08:46

No to ja podobnie :-) Chciałabym jeszcze zamówić czyszczenie kanapy bo od 5 lat ja mamy i ani razu nie była pożądnie wyprana dobrym sprzętem. O widzę że już od 6 maja masz KTG. Lekarz zalecił wcześniej czy poprostu przy okazji.

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

25 kwie 2011, 09:02

moj lekarz robi Ktg od 36 tygodnia no i od kolejnej wizyty bede juz jezdzic do niego co tydzien :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

25 kwie 2011, 09:25

hejka dziewczynki :-)
W te święta się tylko je je i je :-)
Wczoraj na śniadaniu i obiedzie byliśmy u moich rodziców, dziś śniadanko już robiłam w domku!

Ja też się dziewczyny denerwuję jak to wszystko będzie, ale jestem dobrej myśli :-)

Wczoraj skończyłam 37 tydzień :-) stawiam spóźniony :ico_tort:
Mogę rodzić hehe

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

25 kwie 2011, 09:26

Witam świątecznie

Mąż właśnie z zaskoczenia wlał mi strzykawkę wody za dekolt, muszę się odegrać :ico_sorki: , teraz pojechał z psem na spacer.

Pola jeszcze zajada śniadanko i ogląda bajkę, dziś obudziła sie z gorączką, ale po syropku już spada, nie wiem co jest grane :ico_noniewiem: , w nocy też się parę razy wybudzała.

Mnie też druga ciąża zdecydowanie szybciej zleciała, jest zdecydowanie inaczej, przy dziecku jest tyle roboty, mniej się myśli, co w moim przypadku uważam za dobre.
A Pola zrobiła się ostatnio strasznie kapryśna i wymagająca uwagi no i strasznie teraz za mną, nie wiem, czy to przez pkole, czy może czuje się juz "zagrożona"ciekawe jak zareaguje na maleństwo, teraz jest super nastawiona, a w praktyce zobaczymy.
Staramy się teraz, żeby mąż spędzał z nią więcej czasu, jak tylko może kapie ją i kładzie spać, w nocy też on teraz przeważnie wstaje. Myślę, że najgorszy będzie miesiąc, dwa, potem jakoś wszyscy przywykną do nowej sytuacji.
Także jestem pozytywnie nastawiona. :-)

My dzis u moich rodziców spędzamy dzionek, wpadnę na pewno wieczorkiem zobaczyć, co tam się dzieje :ico_sorki:

Miłego dnia

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

25 kwie 2011, 10:01

Witam,
my w domu. Wczoraj byliśmy na spacerze w lesie ale długo nie dałam rady chodzić bo brzuch robił się twardy i bolał. Dziś to nigdzie nie idziemy bo chyba zaraz znowu będzie lać - niebo szare.
Mi też jakoś szybko ciążą zleciała, a Wam jak macie dzieci to pewnie galopem. trzymam kciuki by wszystkie dzieci bez większych problemów zaakceptowały młodsze rodzeństwo.

Wiadomość od Patrycji: bilirubina spada, mały miał wczoraj dłuższą przerwę od naświetlania więc był z mamusią. Przynoszą jej Filipka na karmienie. Możliwe, że dziś wyjdą do domu.

Aniu ja mam nadzieję, że Ty to na porodówkę już dziś trafiłaś.

:ico_tort: za skończony 37tc.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

25 kwie 2011, 10:25

czesc, ja na chwilke sprawdzic co u Was :ico_oczko:

my dzis planujemy jecha po poludniu do meza siostry, szkoda, ze pogoda sie popsula i co chwilke pada :ico_noniewiem:

mnie wieczorami mecza jakies skurcze ale jak widac nic powaznego, nadal 2w1 :ico_oczko:

jeszcze jestesmy w piazamach, slodkie lenistwo :ico_oczko:

super, ze u Partycji i Filipka lepiej i dzis beda moze w domku :ico_sorki: :ico_brawa_01:

druga ciaza faktycznie jakos tak szybko przeleciala :ico_brawa_01:

ja sie poczestuje Waszymi torcikami za 37 tydzien :ico_brawa_01:

wczoraj spakowalam kompletie torbe do szpitala :ico_brawa_01:

milego poniedzialku :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

25 kwie 2011, 11:09

zoola ja mam jeździć na KTG po skończonym 37 tc.

Ja dziś wpadłam znów w szał porządków :ico_haha_01: Wyprałam kanapę, odkurzyłam, zrobiłam pranko, zmywanko i wyszorowałam fugi w łazience :-) Zaraz się biorę za sernik do teściowej :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

25 kwie 2011, 11:19

witam poniedziałkowo
ja wczoraj myślałam,że w nocy już pojadę rodzić bo zaczęły mi się skurcze co 10-15 min a tu poszłam spać i dzisiaj zowu cisza,rano były może ze 2 skurcze jak się obudziłam :ico_noniewiem:
chciałabym jeszcze jakiś ostatni sexik przed porodem zaliczyć :ico_wstydzioch: za to mój mąż odważny tylko w gadaniu...od piątku po wizycie jak mu powiedziałam o tym rozwarciu,że coś się już dzieje to jak ktoś pyta kiedy pojadę rodzić to on z tekstem,że wieczorem mnie "przesmaruje" to w nocy mnie zawiezie :ico_haha_01: ,a dzisiaj jak widać już poniedziałek a on wieczorami się miga od sexu :ico_noniewiem: teraz jak jeszcze raz tak powie to mu przy wszystkich ostro dołożę...
przed 10 za to pojechał sobie gdzieś na ryby i do 12 ma wrócić :ico_noniewiem:

co do tego strachu czy tatusiowie sobie poradzą z dziećmi to też to mam :ico_sorki: bo Hania wiecznie ze mną,ale ostatnio do taty się "przykleiła",chce przy nim usypiać,na ręce mu się pcha więc pewnie sobie poradzą :-) ,w nocy też A do niej wstaje jak chce siku bo ja albo jej nie słyszę albo nie chce mi się wstawać :ico_wstydzioch: w razie czego będzie ją zawoził do pkola bo i tak ma urlop od jutra :-)

Koroneczka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 37 tc
Wiadomość od Patrycji: bilirubina spada, mały miał wczoraj dłuższą przerwę od naświetlania więc był z mamusią. Przynoszą jej Filipka na karmienie. Możliwe, że dziś wyjdą do domu.
super wieści :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: oby dzisiaj już wyszli do domku :ico_sorki:

miłego dnia :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2011-04-25, 11:21 ]
co do tych porodów to Hanię przenosiłam ale wtedy to nic się u mnie nie działo w ogóle,ani rozwarcia ani skracająca się szyjka,zero czegokolwiek :ico_sorki: a tu już 2 tyg przed terminem coś się rusza więc chyba za długo jeszcze tak chodzić nie będę :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

25 kwie 2011, 11:39

a tu już 2 tyg przed terminem coś się rusza więc chyba za długo jeszcze tak chodzić nie będę :ico_noniewiem:
No miejmy taką nadzieję :ico_sorki: z niecierpliwością czekamy na wieści :-) Nio i wykorzystuj tego męża, niech się tak nie miga hehe
Wiadomość od Patrycji: bilirubina spada, mały miał wczoraj dłuższą przerwę od naświetlania więc był z mamusią. Przynoszą jej Filipka na karmienie. Możliwe, że dziś wyjdą do domu.
Super! Szkoda, że tak Święta musieli spędzić w szpitalu, ale już niedługo będą w domku! :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość