Koroneczko teraz ciut lepiej się czuję, dzięki
ja na tą komunię mam białą koszulę, którą mąż mi kupił na święta, ale mam problem ze spodniami, bo tylko w jedne się mieszczę
mam takie fajne materiałowe, może da się je w pupci poluzować
muszę zanieść w poniedziałek do krawcowej i zapytać.
mama Izuni to faktycznie przykra sytuacja Was spotkała
moja koleżanka też straciła ciążę ok. 20tyg i musiała rodzić
jeszcze trafiła na jakąś wredną pigułę, która jej powiedziała, że ma przedsmak normalnego porodu
Murchinson to straszne co przeszła Twoja koleżanka
Mariola a miałaś potwierdzoną płeć? Ja jestem bardzo nastawiona na chłopca i nie wyobrażam sobie sytuacji, że rodzi się dziewczynka
ubranka mam w kolorach neutralnych, więc to nie problem, ale sama świadomość, że w brzuszku siedzi Krzysiu
a Ty imię już wybrałaś?