Mamunie STYCZEŃ 2011

[gaga22]

Cześć dziewczyny, mam chwilkę, bo Mały śpi, a Duży ogląda bajkę.

Agnieszka cały czas trzymam kciuki za Ciebie oby się wreszcie wyjaśniło co Ci dolega

Aga za trzy miesiące Kaludusi

Aga_86, Aniula, buzok14, macie super dzieciaczki

Co do wprowadzania pokarmów, to my jeszcze z dwa, trzy tygodnie poczekamy. Póki co jesteśmy tylko na cycku. Bartkowi też wprowadzałam jak miał 4 miesiące. No i zaczniemy tradycyjnie od jabłka. Ja schematy żywienia i to co napisane jest na słoiczkach mam w głębokim poważaniu bo to się co chwilę zmienia i kieruję się zdrowym rozsądkiem
Mam nadzieję, że pójdzie tak samo bezproblemowo jak z Bartkiem - wszystko mu smakowało i na nic nie miał uczulenia.
Na razie Krzyś też raczej nie ma żadnej alergii, bo ja od samego początku nie stosuję żadnej diety i nic mu się nie dzieje. Raz go tylko wysypało jak zeżarłam na raz pół pudełka ptasiego mleczka

[Aga_86]

Hej dziewczynki

Agnieszka jeju ty to się masz współczuję Ci na prawde ale trzymam kciuki na pewno z tego wyjdziesz! W końcu znajdziesz lekarza który Ci pomoże i będziesz mogła mu zaufać! Ale w pl jest jak jest ale przynajmniej jak zapłacisz to prywatnie cię przyjmą a w UK nawet jakbyś chciała iść prywatnie to nie ma takiej możliwości bo lekarze po prostu nie przyjmują prywatnie a do szpit. b. ciężko aby wysłali! Wierzę w ciebie kochana dasz radę tylko się nie poddawaj!

Buzoczku i Anulka cudne dzieciaczki! A Nadusia jaki ma fajny strój osiołka - super!

Wczoraj po szczepieniu Klaudusia była b. dzielna przy pierwszej szczepionce tylko zakwękała a przy 2 troszeczkę popłakała ale tylko chwilkę i zaraz był spokój!

Wczoraj też spróbowałam dać jej pierwsze jedzonko ze słoiczka kupiłam jej budyń bananowy z Hipp i nawet jej smakowało zjadła całe 2 łyżeczki bez wyplucia! Dziś damy kolejną porcję aby nie za dużo na raz!

W międzyczasie była Health Visitor i moja córcia wazy już 6150g i teraz mierzy 61cm!

Ostatnio jak byłam u lekarza (3tyg) temu to córcia miała 62cm a teraz ma 61 oni albo nie potrafią mierzyć albo każdy ma inną skalę!

Buziaki

[Aniula]

Agnieszka jak milo ze wpadlas Jak lekarz moze nie wiedziec co dolega pacjetowi jak oni moga tak traktowac ludzi brak slow
Caly czas trzymam za ciebie kciuki i wiem to napeweno z e bedzie dobrze czekam na fotki Wikusia

Aga_86 dla dzielnej Klaudii

Nadia wczoraj strasznie sie splakala po tym szczepieniu w nocy tez byla marudna ale dzis juz jest dobrze Wazy rowne 6kg a ile mierzy to nie wiem bo u nas niestety nie mierza dzieci

[buzok14]

No i zaczniemy tradycyjnie od jabłka.

ja też tak zaczęłam , ale jak mu ztarłam jabłko na tarce i troszke zjadł to go brzuszek bolał, a jak mu podałam ten mus jabłkowy ze słoiczka to oki . Nic oprócz jabłka nie podaje, bo też uważam, że za wcześnie. 10 kończy 4 miechy więc dam mu marchewkę

Wczoraj też spróbowałam dać jej pierwsze jedzonko ze słoiczka kupiłam jej budyń bananowy z Hipp

jej odważna jesteś kobietko , ale super że mała wszystko przyswaja

W międzyczasie była Health Visitor i moja córcia wazy już 6150g i teraz mierzy 61cm!

6kg a ile mierzy to nie wiem bo u nas niestety nie mierza dzieci

u nas też dzieci się nie mierzy , dopiero jak staną na nóżki to mierzą . My mamy szczepienie i bilansik 19 maja, więc się dowiemy ile waży maluch
Agnieszka przeczytałam Twojego posta kochana i się rozryczałam normalnie szok żebyś musiała tyle cierpieć . Oj a Ci lekarze to szkoda gadać, powystrzelać . Wiem że będzie dobrze bo inaczej być nie może .

My sieę ostatnio bardzo męczymy, bo jeszcze kilka dni temy małemu dawaliśmy butle na noc i po niej spał do 3, budził się na cyca, i tak potem do 7-8 rano spał, a od jakiegoś tyg wogóle nie chce butli pluje, i wogóle na wymioty go cięgnie , i ja go karmie tylko piersią no i mam w nocy pobutki co 3 godz

[Agnieszka26]

[img][img]http://images45.fotosik.pl/847/d62c90d6ef1b6e38med.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2011-05-05, 16:38 ]
Oto mój śpioch

[ Dodano: 2011-05-05, 16:39 ]
[img][img]http://images46.fotosik.pl/794/e99330b4eac3f3ddmed.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2011-05-05, 16:40 ]
A tu nawija

[ Dodano: 2011-05-05, 16:42 ]
[img][img]http://images45.fotosik.pl/847/bdddcba6941138e4med.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2011-05-05, 16:46 ]
[img][img]http://images46.fotosik.pl/794/ed46773e5ab7471dmed.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2011-05-05, 16:47 ]
[img][img]http://images46.fotosik.pl/794/031da99bede2c80bmed.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2011-05-05, 16:48 ]
No to po te nasze 5 miechy macie ciocie forumowe zdjecia!

[Aga_86]

Agnieszka dla Wikusia za 5mcy śliczny chłopaczek z niego!

[buzok14]

Agnieszko Wiktorek prześliczny i jaki modny z niego chłopak. Ucałuj od ciociuni małego za te 5 miesiączków

Dziewczyny pocieszcie mnie jakoś bo ja znów wpadam w panikę, bo pewnie pamietacie jak byłam z małym w szpitalu jak miał 3 tyg bo robił kupkę z krwią, co spowodowała silna alergia na nan.
No i kurka dziś zrobił mi kupkę ze śluzem i była w niej taka mała żylka krwi , i nie wiem od czego!. Od jabłka , albo dziś mu dałam taką hippowską herbatkę z jabłkiem i meliską , a tak to jest na samej piersi, no chyba że może ja coś zjadła, ale też nic nowego nie wprowadzałam . Albo wczoraj go koleczka coś męczyła i mu dałam takie kropelki na kolę COLINOX . Poobserwuję go troszkę, mam nadzieje, że więcej już nie zrobi

[Aga_86]

Buzoczku ja nie wiem co mam ci poradzic bo moja Klaudia nic takiego nie miała ale dziś też mi jest tka marudna ze szok co chwile płacze! Wiesz co może poobserwuj go i jeśli coś się będzie działo to na pogotowie albo do lekarza dzwoń no nie wiem kochana! Może to być alergia ale nie musi. Wiesz co poszperałam troche na innych forach i znalazłam taki wpis może Ci się przyda:

Moja dwumiesięczna córeczka ma od kilku tygodni zielone kupki, a od tygodnia w śluzie pojawiają się żywoczerwone pasemka. Byłam u lekarza. Przepisał leki, ale nie było poprawy, więc skierował mnie do szpitala. Tam lekarz dyżurny poradził zrobić najpierw posiew z kału. Teraz czekam na wyniki.
Było podejrzenie alergii na mleko krowie, bo miała czerwoną wysypkę na buzi. Karmię piersią, więc wykluczyłam ze swojej diety mleko i jego przetwory. Wysypka zniknęła, ale kupki się nie poprawiły, więc może to jakaś infekcja jelitowa. Mała nie gorączkuje i nie ma innych niepokojących objawów. Nie jest to też biegunka, bo ilość kupek jest w normie, tylko ich jakość świadczy o chorobie.
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć...
Dam znać, jak się sprawa wyjaśni. Może się komuś przyda nasza historia.

A w ogóle daję ci linka do całego tematu:

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3131850

Mam nadzieję ze jak poczytasz to się trochę uspokoisz trzymam kciuki aby wszystko było dobrze i pisz na bieżąco jak Adrianek się czuje

Buziaki

[Aniula]

Agnieszka za 5 miesiecznego Wiktorka i za malego przystojniaczka

Buzok mam nadzieje ze to nic powaznego
Ja tez zabardzo ci w tym nie pomoge nie mam pojecia co to jest i z kad to sie bierze

[buzok14]

Mam nadzieję ze jak poczytasz to się trochę uspokoisz trzymam kciuki aby wszystko było dobrze i pisz na bieżąco jak Adrianek się czuje

wielkie dzieki już czytam .
A co do małego to jeszcze raz dziś przed kapielą zrobił, hm jeśli to można nazwać kupką . Napisze tak, że wyglądało to tak jakby przy prykaniu mu taki śluzik pstrykną z pupy, i to było właśnie z taką żyłką krwi . Ale jest grzeczny, nie marudzi tzn, że go nic nie boli. Poprostu nie daje mu już nic oprócz mojego mleczka, no i ewentualnie przepoję go lnem, bo podobno reguluje pracę jelitek. zobaczymy co będzie dalej, teraz sobie śpi