zmiana diety na wysokobłonnikową i dużo płynów? A masz tak tylko w ciąży czy tak ogólnie?
jest dużo pokarmów wspierających trawienie. Wszystko co pełnoziarniste (ale do tego trzeba duzo pic, bo to twardy błonnik), wszystkie warzywa (z owocami jest róznie), jogurty naturalne i kefiry (chociaż jak się je ich za dużo to jest efekt odwrotny, bo wapń powoduje zaparcia), kwaszona kaputa, bardzo dobra jest sałata (bo ma miękki błonnik), kilka liści codziennie i jest inaczej. DObra też jest woda z cytryną (świeżą! zero cukru!).
Mi te zaparcia, o których pisałam w tym watku przeszły jakies półtora miesiąca temu dopiero (zastanawiam sie czy to nie tez dzieki duzej dawce magnezu).
Jest też sporo takich nie do końca sztucznych wspomagaczy w ciaży dozwlonych np: laktoza zwykła np w proszku, laktuloza (to prawie to samo, ale to dostaniesz w aptece jako syropek raczej), czopki glicerynowe.
Co do wzdęć to tu jest róznie. Trzeba samemu odkryć co cię wzdyma. Mnie np fasola nie wzdyma w ogóle, chociaż sporo osób na nią narzeka. Ja się za to okropnie czuję po wszystkim co jest z puszki typu zupy, gotowe dania itd, nie wiem, być może ze wzg na zawartość konserwantów.
Ach i jeszcze jedno. Kocham śliwki suszone, ale w życiu bym się nie spodziewała, że to własnie po nich w ciąży będę miała największe zaparcia i wzdęcia