Markotka z Twoich postów to czasami mi się wydaje jakbyś była doświadczoną mamą
Więc napewno wiesz dużo i ta wiedza przyda Ci się po porodzie i przy samym porodzie
Przygotowana jesteś super więc nie masz czego się bać
Napewno świetnie sobie poradzisz.
Murchinson współczuję ciężkiej nocki
Jak Smerfik śpi to może też się połóż troszkę.
Koroneczka oby tak dalej Twój Maksio był grzeczniutki. A z tym karmieniem to pierwsze słysze że dziecko musi ssać 20 min
Każde dziecko inaczej ssie, jedno bardziej a drugie mniej intensywnie, a przepływ mleczka z piersi też jest różny. Mi fajnie położna powiedziałą że dziecko samo się nie zagłodzi, jeśli nie chce już ssać a dobrze przybiera na wadze to znaczy że tyle potrzebuje.
emilko ja krocze przemywałam tylko szarym mydłem i przede wszystkim dużo wietrzyłam i szybciutko się wszystko zagoiło.
Mariola może niedługo Ty nas zaskoczysz ze swoim maleństwem.
My wróciliśmy do domku, od 11 lataliśmy, a to do jednej cioci, a to do babci, potem spacer, zakupy i jesteśmy padnięci. Ale Filipka jeszcze chcę przetrzymać bo spał godzinkę u babci.