ja piłam kiedyś czasem jabłkową. NIe pamiętam której firmy...chyba własnie żywca...
ale to fakt, ze trzeba zwracać uwagę na etykiety, bo niektóre to faktycznie wody z sokiem, a niektóre to sama chemia
No i niektóre są bardzo kaloryczne...prawie jak inne "kolorowe" napoje.
Ja ostatnio piję dużo soczków 100% bez cukru, ale rozcieńczonych pół na pół z wodą gazowaną i dużą ilością lodu
tak też można