Wrocław i okolice

[riterka]

u nas też gorąc aż mi się dekolt przypalił
sandałki mnie obtarły i dzisiaj nie mam w co się ubrać
no ale czekam aż mała się wyśpi i naje i ruszam w trasę miłego dzionka kochane

[misia81]

Resztę info wysłałam Ci na priv.

Dziękuję to ja sie jeszcze zastanowie poważnie bo troche w szoku jestem hehe

Ale fajnie padało i grzmiało o rany jak ja to lubie

dziewczynki nie odzywam się bo mi padła ładowarka od laptopa i jak mąż zrobi to wróce narazie załadowany jest,ale padnie niedługo

Byłam u ortopedy mam zwyrodnienie kolan i rechabilitacja mnie czeka nawet nie wiem gdzie isc z tym skierowaniem

uciekam się szykowac do pracy buźka wielka

[pinko]

Ale fajnie padało i grzmiało o rany jak ja to lubie

Ja też uwielbiam burze

ziewczynki nie odzywam się bo mi padła ładowarka od laptopa i jak mąż zrobi to wróce

to czekamy.

Byłam u ortopedy mam zwyrodnienie kolan i rechabilitacja mnie czeka nawet nie wiem gdzie isc z tym skierowaniem

zapisać się na rehabilitacje, tylko żebyś nie musiała czekać za długo...

uciekam się szykowac do pracy buźka wielka

mój mężuś poszedł 20 minut temu, ale to na szczęście ostatnia nocka jego

W sobotę mamy jeszcze pogrzeb, moja ciocia zginęła w wypadku drogowym, 23 letnia litwinka wyskoczyła im na pas, bo wyprzedzała tira, wujek nie zdążył zareagować, on przeżył, ale po operacji jest i czeka go jeszcze jedna. Ciocia nie miała tyle szczęścia i ich piesek też nie żyje :-( Smutno mi tak jakoś, że już jej nie zobaczę uśmiechniętej i zawsze pozytywnie nastawionej do świata.

[riterka]

pinko, współczuję ale to życie kruche
u nas pogoda dziwna wieje i nie jest fajnie a wczoraj mega burza, a co robicie w weekend idziecie na noc w muzeum?

[pinko]

co robicie w weekend idziecie na noc w muzeum?

mamy w sobotę pogrzeb, a w niedzielę chrzciny. Na noc w muzeum nie uda nam się tym razem wybyć, może w przyszłym roku....

[misia81]

witajcie weszłam na chwilke

Ja też uwielbiam burze

A jak sie fajnie śpi pinko,
Bardzo mi przykro z powodu cioci aż mi ciarki przeszły,zawsze dobre osoby musza ginąć bo zapewne była dobrą osobą i oby tylko wujek z tego wyszedł

a co robicie w weekend idziecie na noc w muzeum?

Bylismy z mężęm u znajomych na działeczce za Obornikami Śląskimi było miło,gdyby nie to,że byłam po nocce i nic nie spałam no i tam im padłam
A na noc w muzeum chętnie bym poszła

a w niedzielę chrzciny

I jak wypadły chrzciny?

[riterka]

pinko, chwal się jak po chrzcinach?
misia81, czyli też intensywny weekend a my nie wybraliśmy się do muzeum, za to grill się udał

[pinko]

zapewne była dobrą osobą

była wspaniała, zawsze chętnie pomagała i zawsze była uśmiechnięta, pozytywnie nastawiona do świata...

I jak wypadły chrzciny?

wzystko super się udało, goście zadowoleni, dużo jedzenia nam zostało. Moja mama i siostry bardzoi mi pomogły, gdyby nie one, nie dałabym sobie rady. Staiu był grzeczniusi przez całą mszę i nie płakał.
Ulesia też była grzeczna, trochę rozrabiała ze swoim kuzynem
Tu kilka fotek:

[riterka]

pinko, cudne fotki, wyglądasz ślicznie dzieciaczki też cudne

[pinko]

Dziękuję Ci kochana Czuję się też super
Ale nam się piękna pogoda zrobiła. Byłam dziisaj z Ulą koło korony w namiocie królika bugsa i mamy kolejne zdjęcie, ttym razem z diabłem tasmańskim. W poniedziałek też tam byłyśmy i zdjęcie miała z kotem Sylwestrem zrobione
Wybawiła się porządnie i padła na wieczór jak kawka.