Awatar użytkownika
MagiQ
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 17
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:11

29 kwie 2011, 02:19

Ojjj... ja też nie lubię prasować koszul... No ale grunt to odpowiednia technika, też zawsze zaczynam od kołnierzyka :)

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

29 kwie 2011, 15:39

Kołnierzyk, karczek, rękawy, tył, przód.
Dla mnie to masakra. Najgorsza rzecz do prasowania. A jak przychodzą święta to i Młodemu już koszule muszę prasować :ico_haha_01: .
Dobrze,że tylko od święta nosi, bo bym chyba padła...

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

15 maja 2011, 18:16

Mnie koszule nauczył prasować tata i teraz chociaż nie lubię ogólnie prasowania nie sprawia mi to żadnego kłopotu. Najpierw kołnierzyk, potem naciągam rękawy od strony karczku na brzeg deski i prasuję gorę rękawa i karczek, potem rękawy - składam równo na pół i nie zaprasowuję zakładki tylko od szewka tak do 3/4 szerokości, druga strona tak samo a na koniec wkładam rękę do środka i rozkładam rękaw tak aby szew pozostał na dole i rozprasowuję pozostałości, na koniec mankiety. Potem już tylko zaczynam od przodu i przekładając jak obrus przez plecy kończę na drugim przodzie. Z tzw rekawnikiem byłoby szybciej ale jakoś nie czuję potrzeby kupowania. Jak poznalam mojego męża to był barmanem i miał pół szafy białych koszul - to był koszmar :ico_oczko: :ico_olaboga:

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

15 maja 2011, 18:24

a ja najbardziej ze wszystkiego co muszę prasować, to lubię koszule :) i też jest do wyprasowania kilka na tydzień ;) bo M. do pracy codziennie musi mieć nową koszulę :)
ale dużo też zależy od materiału z jakiego jest zrobiona koszula, bo M. ma jedną koszulę, że jak nie wyprasuję jej wilgotnej, to potem nie da rady :)

brzydula14
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 9
Rejestracja: 18 maja 2011, 19:04

18 maja 2011, 19:40

Z prasowaniem koszul jestem już od 10 lat.....mąż bardzo zwraca uwagę na staranne wyprasowanie koszul :-) ale po 10 latach jestem profesjonalistką....teraz to małe 5 minut i gotowa :-D faktycznie musi być dobrze wilgotna - to połowa sukcesu.

bradluvscndp
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 24 maja 2011, 12:59

Hello, few questions when you get time

24 maja 2011, 13:04

Link usunięty przez obsługę forum
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 13:17 przez bradluvscndp, łącznie zmieniany 1 raz.

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

05 lip 2011, 21:58

dobrze ze moj mąz nie nosi koszul... :ico_haha_01: a jak już wymaga od tego sytuacja to prosze mamę :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Szmizjerka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 71
Rejestracja: 07 lip 2011, 14:20

22 lip 2011, 15:23

Nie wiedziałam, że znajdę tutaj taki wątek :ico_haha_02: Ja też nienawidzę prasować koszul. Prasowanie zwykle zaczynam od kołnierzyka. Najgorzej idzie mi prasowanie rękawów tak żeby nie robiły się zagięcia z boku :ico_haha_01:

mama12
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 100
Rejestracja: 03 maja 2010, 19:56

27 lip 2011, 07:33

Ja uwielbiam prasowac koszule.Prasuje na stole.Zaczynam zawsze od kolnierza,plecow potem rekawy ina koncu przod

Awatar użytkownika
Jagula
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 502
Rejestracja: 28 mar 2007, 09:55

30 wrz 2011, 10:44

To ja się też zapisuję :ico_oczko:
Niecierpię prasować koszul :ico_olaboga: Zawsze zostawiam na koniec prasowania jakbym miała nadzieje, że zniknie albo sama się wyprasuje :ico_oczko:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość