Czesc Laseczki :*
U mnie juz po malowaniu...
kwiatki, mis, trwka, motyle, słonko , chmurki... wr.. 2 dni w farbie ale juz gotowe :D
nawłaziłam sie po stołku jak nie wiem...
ale bardzo dobrze sie czuje, moja kumpela urodziła wczoraj w 4 godziny córeczke, Asie.
3300 g. i 54 cm :) kurna tez bym tak chciała, u nas coraz blizej...
brzuszek sliczny, okrąglutki...
nogi puchną, a za tydzien wesele... i 4 pary butów, do koscioła to załoze obcasy lekkie,
a potem to mam 3 rodzaje klapek :D
mi wolno wkoncu :D
i wcale sie nie przejmuje :P
ahhh... musze pokombinowac z tymi zdjeciami i wstawie gdzies.
albo na photobloga....