szkieletorek jeśli chodzi o kwestię jego zachowania to tak jest agresywny.
więc ja rozeszłam się z nim po prawie 3 latach, bo dowiedziałam się że mnie zdradził i ma córkę w dodatku, a trochę wcześniej zaczął zaglądać do kieliszka potem wychowywałam mikołaja sama moja babcia mi pomagała i do dzisiaj to robi "BABCIU KOCHANA WIELKIE DZIĘKI". Przez ten czas co go zostawiłam złożyłam pozew o rozwód to wogóle się nie odzywał nie interesował się nim na sprawie robił wielkie pretensje jako że niby to ja mu uniemożliwiam kontakt, a właśnie tak nie było tylko nie chciałam wozić dziecka do jego miejscowości i zostawić bo nie wiem co będzie napije się i co zostawi go bez opieki, chciałam żeby widywał go u mojej mamy ale on nie chciał, poza tym sąd też tak zdecydował, ale on się do tego nie zmotywował.
Jak się dowiedział że mam kogoś to zaczął nas nachodzić i straszyć że mi zabierze mikiego, wywiezie gdzieś, i takie tam. Wiec się przez straszyłam, i już wtedy chciałam zrobić sprawę, ale się dowiedziałam od mojego adwokata że on już przebywa we więzieniu na 6 miesięcy za jakoś tam kradzież. Więc wtedy to olałam i nie robiłam nic. Ale wyszedł po 6 miesiącach i akurat ja wtedy byłam w ciąży i byłam sama w domu z mikim a on przyszedł lekko pochmielony i wyszło jak wyszło. Dostał za to wyrok ale 3 lat ale wyszedł po 1,5 za dobre sprawowanie. I teraz jest na wolności więc muszę to zrobić dla swojego i mikołaja dobra.
[ Dodano: 31-05-2011, 19:40 ]
Szkoda że nie może pojechać z toba na wizytę ale bedzie dobrze, na pewno .
tak szkoda ale praca jest ważna bo bez tego to możemy mieć kłopot jak faktycznie to maleństwo się urodzi o ile tam jest.
[ Dodano: 31-05-2011, 19:42 ]
O jej majka współczuje sprawy bo to raczej do miłych nie należy .
do miłych nie należy ale robię to dla dobra swojego i mikiego.
A nie chcę żeby Szymon miał zrobić coś głupiego bo on jak się dowiedział co się stało to poprostu by chyba go