według miesiączki to 37 t.c bo termin mam na 30.06
według USG jest to 36 t.c bo termin mam na 6.07.
Ciąża jest juz donoszona.
Płakałam 2 tyg temu kiedy miałam urodzić w 35 t.c tego sie bałam.
Nie wiedziałam ,że forum służy do określania odpowiedzialności tylko do wspierania.
Poród w 37 t.c nie jest niczym złym , ciąża jest już donoszona od 38.t.c a dziecko jest w pełni wykształcone.
Chyba dziecku będzie lepiej na świecie obok mnie niż w brzuchu kiedy ja ciągle jestem poddawana sytuacją stresującym prawda ?
Mówicie o odpowiedzialności 17 letniej dziewczyny .
A czy któraś z was była w ciąży w wieku 17 lat ,że wypowiada sie w taki sposób na mój temat ?
Przepraszam ,czy forum służy do oceniania postępowania i czy ktoś jej dojrzały czy nie dojrzały ?
[ Dodano: 09-06-2011, 16:20 ]
a tak dodam jeszcze..
wy byłyście dojrzałe w wieku 17 lat ?
gotowe by być odpowiedzialną za czyjeś życie ?
myślałyście o tym ?
gotowe by stać się matką i żoną.... ?
nie sądze.
w tym wieku nikt nie jest gotowy.
Nawet ja, tymbardziej ja.
Wiecie ile juz za mną, ile przeszłam...
walka o rodzine, męża, pieniądze ,o życie... o przetrwanie tak naprawde.
i wy... łatwo wam mówić.
Macie wszystko, dobrze zarabiająych kochająych mężów...
mieszkanie, możecie leżeć i rządzić a przy tym oceniać...
ocieniać poraz kolejny niesłusznie.
I wy mówicie o dojrzałości ?