wiecie doskonale, ze siedzenie z dzieckiem w domu troche 'cofa' czlowieka
musialyscie chyb sporo pracowac nad swoimi facetami, bo nie wierze w to, ze tak ich Pan Bog stworzyl ;)
No ja może nie wiem bo opiekuje się cudzymi dziećmi ale pracuje z małą od 6:30 do 18 wiec gdy była mniejsza nie jeździłam z nią wszędzie, gdy była chora czy brzydka pogoda i siedziałyśmy kilka dni same w domu to szlak mnie trafiał.Potrzebujemy jednak wyjść do ludzi.
Kochamy te szkraby ale na nich świat się nie kończy.
A co do pracowania to ja myślę że do końca życia będziemy pracować.Wiesz jak ja bym ci opowiedziała jaki Paweł kiedyś był to by włosy na głowie stanęły.Był młody znaczy młodszy niż teraz miał 24 lata i nie miał wcześniej dziewczyny, były tylko imprezy i picie z kolegami i to bardzo dużo alkoholu .Nie wiem ile łez kłótni i innych takich rzeczy było ale długo to trwało nim sam zrozumiał ze przesadzał, teraz ciągle mi mówi ze dobrze ze go obudziłam i ze gdyby znów zaczął szaleć to mam go przywoływać do porządku .Tak ze i u nas było ciężko i nie jeden raz jeszcze będzie.
Poczekaj kiedy ja się z moim pokłócę tez tutaj rożne rzeczy będę pisać bo wiem jak jest.Tak że nie jest u innych tak idealnie jak ci się może wydawać. Jesteśmy z tobą.
o rany , iagle nie ma poprawy...... kiedy on po rozum do głowy przyjdzie
ma taką fajną żonę super dziecko ..... i jeszcze mu mało
ja juz nie wiem co mam z nm robic. w jaki sposob go zmusic do myslenia.
slowa nic nie daja. wychodze na zrzede.
A może jakaś terapia, poradnia małżeńska? My kiedyś już szukaliśmy bo było bardzo źle a nie chcieliśmy się rozstać tylko po prostu każde myślało inaczej i miało swoje zdanie.
włoskiej restauracji byliśmy:)
wstyd sie przyznac, naprawde, ale moj maz jeszczze nigdy nie zaprosil mnie do restauracji....

na taka prawdziwa kolacje romantyczna, hmm
My byliśmy raz heh na zaręczynach ;)
Tak że nie tylko twój.
I faktycznie nie gadaj do niego.Nie opowiadaj co tam u was się działo .Moj jak się nie odzywamy do siebie to długo nie wytrzymuje bo brakuje mu tego ze jak wracał do domu to ja bylam opowiadałam masę rzeczy .Niech zatęskni .