Cześć moje kochane dziewczynki !!!!
Przepraszam ze tak długo nie pisałam ale nawet chwili nie było co dzien cos innego robimy całymi dniami poza domem, pogodę mamy cudną Klaudisi służy słoneczko śpi sobie na tarasie całymi godzinami gdzie w UK jak przespała w dzień 40 min to był sukces!
Nie doczytałam was bo nie mam czasu zaraz nad morze jedziemy i wpadlam tylko na chwilke aby do was napisac. Jednie co zdjęcia przejrzałam

dla wszystkich dzieciaczków małe cudownosci!
Córcia rośnie jak na drożdżach i co dzień uczy się czegoś nowego, teraz największą radochą jest dla niej gazta miętoli ja rozrywa na strzępki a przy okazji ją je -ubaw po pachy bo wydaje przy tym śmieszne okrzyki!
Potrafi już naśladować dźwięki po mnie i miny jak jej język pokażę to ona robi to samo jak jej zaśpiewam aaaaa to stara się to powtóżyć czasem jej wyjdzie lepiej czasem gorzej ale stara się!
Staje już sztywno na nóżkach jak postawie ja na kolanach, przebrać ja to historia wszysko lapie w raczki zabiera mi prz kapieli jest to samo interesuja ja wsztstkie butelki i pojemniczki.
Jedyne co mnie martwi to to ze dostala cimieniuszke na główce smaruje jej to oliwka przed kapiela a potem recznikiem podczas kapili to zciram juz jest mnij ale i tak wciz jej si luszczy skorka na czubku glowki. Moze to przez wode w pl bo tutaj to jej sie tak powiekszylo w uk miala tylko 2 malenkie kropeczki a traz jest to wielkosci 50 groszowki! Moze wy macie jakies lepsze sposoby aby to usunac?
Pozdrawiam i przesylam wszyskim gorace buziaki :******