Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

17 cze 2011, 17:40

hej laski lece za 5 minut na imprezke urodzinową koleżanki wiec życzcie miłego wieczorku :-D

izabelllla123, nie martw sie wynikami, idź w poniedziałek zanieś mocz do badania jeszcze raz, ja miałam tak samo jak ty w ciazy z Mają a okazało sie ze nie umiem sikać do kubka :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
no serio, lekarka mi poiwedziała ze musze rano umyć sie dokąłdnie mydłem, wyszorowac porządnie, wysikać odrobine pierwszego moczu do kibla, znów się opłukać wodą z mydłem i dopiero taki "spuszczony" środkowy mocz z umytej andzi nadaje sie do badania :ico_oczko:

bo z nocnego moczu lecą właśnie śluzy, paskudztwa, nabłonki i inne pierdołki a drożdze mogą być z okolic odbytu

dopiero drugi tak zły wynik jest brany na serio pod uwagę
nie schizuj kochana :ico_oczko: bedzie dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

a z żelazem niestety tak bywa, dietkaaaaa :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
krupnioki, żymloki wątróbka i zelazo w tabletkach :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
dasz rade lekarz cie pokieruje :ico_oczko:

pamiętaj też ze laboratoria mają "normy" dla ludzi zdrowych a róznia sie one od norm dla cieżarnych :ico_oczko: wpisz w gooooogla normy wyników badań dla cieżarncyh to ci powinno coś wyskoczyć na ten temat


paaaaa leceeeee :ico_zdrowko: :ico_zdrowko: :ico_zdrowko: :ico_zdrowko:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 cze 2011, 17:52

Ojjej to kiedy masz wizytę u Gina?
Ja też cały czas miałam złe wyniki moczu, ostatnim razem było już bardzo źle ale wzięłam się za lanie w siebie na siłę wody niegazowanej i teraz jak robiłam to wyniki były książkowe.
ja mam wizytę w środę, nie wiem czym to jeste spowodowane, mam nadzieję że dziecku to nie zaszkodzi do czasu wizyty.
Pij duzo wody niegazowej, ponoć żurawina jest dobra .I będzie dobrze.Żelazo tez mam niskie mimo iż biorę tabletki to nadal mi powoli spada .
no serio, lekarka mi poiwedziała ze musze rano umyć sie dokąłdnie mydłem, wyszorowac porządnie, wysikać odrobine pierwszego moczu do kibla, znów się opłukać wodą z mydłem i dopiero taki "spuszczony" środkowy mocz z umytej andzi nadaje sie do badania :ico_oczko:
A mnie znów lekarz albo babka która pobiera krew mowila zeby sie nie podmywać .

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

17 cze 2011, 19:29

no serio, lekarka mi poiwedziała ze musze rano umyć sie dokąłdnie mydłem, wyszorowac porządnie, wysikać odrobine pierwszego moczu do kibla, znów się opłukać wodą z mydłem i dopiero taki "spuszczony" środkowy mocz z umytej andzi nadaje sie do badania

bo z nocnego moczu lecą właśnie śluzy, paskudztwa, nabłonki i inne pierdołki a drożdze mogą być z okolic odbytu

dopiero drugi tak zły wynik jest brany na serio pod uwagę
nie schizuj kochana bedzie dobrze
własnie tak robię po pierwszym badaniu miałam wlasnie takie szkolenie.
a z żelazem niestety tak bywa, dietkaaaaa
krupnioki, żymloki wątróbka i zelazo w tabletkach
dasz rade lekarz cie pokieruje
mam dietę jak dietę mam jeść wołowe mięso, watrubkę, pietruszkę, brokuły itp. jem cały czas łykam biofer czyli łatwoprzyswajalne żelazo i lipa. zobacze co gin mi w środę powie

[ Dodano: 17-06-2011, 19:30 ]
Pij duzo wody niegazowej, ponoć żurawina jest dobra .I będzie dobrze.Żelazo tez mam niskie mimo iż biorę tabletki to nadal mi powoli spada .
będe piła, na razie mój główny napój to herbata, bo piekielnie mi smakuje w ciązy, zwykła taka saga.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 cze 2011, 19:35

A to żelazo co bierzesz to na receptę jest ?
Moje jest na receptę i się zwie Tardyferon.
Może powinien dać ci jakieś silniejsze?

Ja sofy juz mam ale dalej nie chce mi sie nic robić nawet rozpakować je z folii .

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

17 cze 2011, 20:15

A to żelazo co bierzesz to na receptę jest
nie jest na receptę,normalne pisze zwiększona dawka żelaza łatwoprzyswajalnego.
Może powinien dać ci jakieś silniejsze?
pogadam z nim jak będe na wizycie ale dzięki za wskazówki.

Ja własnie czekam na golonko z zasmarzaną kapustą i ziemniakami, bo sobie zamówiłam, już slinka mi cieknie na samą myśl.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 cze 2011, 20:21

Ja własnie czekam na golonko z zasmarzaną kapustą i ziemniakami, bo sobie zamówiłam, już slinka mi cieknie na samą myśl.
A mnie naszło na frytki co w ciąży rzadko jem a dawniej jadłabym codziennie (ale takie domowe ) już się smażą , sosik tez juz zrobiłam tylko czekać.


Wracając do lekarstw ja obecnie biorę tylko jakieś różne witaminy, coś dla kobiet w ciąży mieszanka heh żelazo jak pisałam magnez i potas. Na szczęście wszystkie te co brałam na podtrzymanie mam już od jakiegoś czasu odstawione i ciesze się bardzo.

Aha chciałam zapytać bo od jakiegoś czasu mam takie dziwne uczucie jak by coś silnie mnie naciskało na odbyt. Takie wrażenie mam jak by słoń chciał się wydostać a ja miała wszystko zaszyte. Nie chce mi sie wtedy do wc tylko takie parcie jak by. Nie wiem czy dobrze opisałam ale jest to czasami bardzo bolesne , ostatnio obudziło mnie to w nocy.

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

17 cze 2011, 20:25

Aha chciałam zapytać bo od jakiegoś czasu mam takie dziwne uczucie jak by coś silnie mnie naciskało na odbyt. Takie wrażenie mam jak by słoń chciał się wydostać a ja miała wszystko zaszyte. Nie chce mi sie wtedy do wc tylko takie parcie jak by. Nie wiem czy dobrze opisałam ale jest to czasami bardzo bolesne , ostatnio obudziło mnie to w nocy.
ja niestety Ci nie pomogę, nie mam czegoś takiego, poza bólem jak sie pośladki zaczynają a kończy kośc ogonowa.
A mnie naszło na frytki co w ciąży rzadko jem a dawniej jadłabym codziennie (ale takie domowe ) już się smażą , sosik tez juz zrobiłam tylko czekać
ja ogolnie frytki lubie ale nie z piekarnika tylko z oleju, niestety ja mam piec elektryczny i on jakos tego oleju nie nagrzewa tak na maksa i frytki takie rozmokłe wychodzą, mama ma gazowy i sa całkiem inne.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 cze 2011, 20:28

A mnie naszło na frytki co w ciąży rzadko jem a dawniej jadłabym codziennie (ale takie domowe ) już się smażą , sosik tez juz zrobiłam tylko czekać
ja ogolnie frytki lubie ale nie z piekarnika tylko z oleju, niestety ja mam piec elektryczny i on jakos tego oleju nie nagrzewa tak na maksa i frytki takie rozmokłe wychodzą, mama ma gazowy i sa całkiem inne.
Oj ja tez tylko takie z oleju. Raz jadłam u kogoś takie ze sklepu i pieczone w piekarniku , blee dla mnie takie puste.
Wole sobie sama rach ciach oskrobać ziemniaczka i usmażyć.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

17 cze 2011, 21:09

izabelllla123, na razie nie ma się co niepokoić tymi wynikami, na pewno będziesz musiała je powtórzyć, no i pij dużo :ico_sorki: A hemoglobina mi też spadała w ciąży z Tuśką, mimo leków, także spokojnie, wszystko będzie dobrze

izuś_85, daj znać jak po imprezce :-D

Puszczacie swoim Maluchom jakąś muzykę?

Dziś też udany dzień, mąż przeprosił za wczoraj, także jest dobrze :ico_oczko:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 cze 2011, 21:24

Puszczacie swoim Maluchom jakąś muzykę?
Chodzi ci o maluszki narodzone ?
Ja mojej Oli nagrałam płytę z piosenkami dla dzieci .Fasolki i inne tego typu piosenki bo bardzo lubiła gdy jakaś muzyka brzęczała . Efekt taki że uszami mi wychodzi ta płyta a ona zna na pamięć każda piosenkę.Planuje teraz jej jakaś druga płytkę zrobić by miała na zmianę.
Tak że mała była prze-szczęśliwa że Aga jej muzykę nagrała.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere i 1 gość