juz niedlugo bedziesz sie cieszyc ciszą
oj tak
szkoda tylko ze spedze pewnie kilka dni szorujac domek...bo pogoda robi sie u nas ladna...a ja zamaist spacerowac bede szorowac...

ale trudno...jak sobie posprzatam to napewno humor bede miala lepszy
[ Dodano: 25-06-2011, 22:25 ]
o taki dla niemowlą
nie pojechalai...wiec jest czysty

a ten nasz fotelik to ma wkaldke taka dla noworodka a jest od urodzenia do 12kg a ten siostry maly 11kg wazy

ponoc...
[ Dodano: 25-06-2011, 22:27 ]
oznacza Twój nick
hi hi !!!nie byl to sekret...zreszta mam fintifluszke rzeczywiscie w znajomych takze tozsamosc zostala ujawniona...a jak ona mnie znalazla na facebooku to nie wiem....
[ Dodano: 25-06-2011, 22:28 ]
...teraz to juz tak jakby tylko 1,5
[ Dodano: 26-06-2011, 16:30 ]
1 dzien
u nas piekna pogoda ,goraco...juz sie zdarzylam przypiec...zaraz lecimy do odrodka...siostra wstawia rosolek-trzeba jej przyznac ze pysznie gotuje...
[ Dodano: 26-06-2011, 22:14 ]

caly weekend nikogo...
[ Dodano: 27-06-2011, 10:03 ]
Dzien dobry i znow tylko ja...
maly sobie wczoraj spal w dzien na spacerze potem cale popoludnie w ogrodku a ze u nas sie cieplo w koncu zrobilo to jadl/pil w nocy co 2 godziny

i od 5 rano chce sie bawic...wiec o 8:30 postanowilam sie zwlec polprzytomna z lozka ...poszlam sobie zaparzyc kawusie ...a ten usnal i spi jak niemowle
[ Dodano: 27-06-2011, 10:07 ]
dzien 0
jezu ale sprzatania to bede miala na tydzien...bo wszystko sie az lepi...i wszedzie jakies papierki puste opakowania kawalki jedzenia resztki zabawek...i taki zwykly miesieczny brud....

ale wazne ze bedzie juz cisza i spokoj
[ Dodano: 27-06-2011, 10:13 ]
troche tez jestem zla bo mielismy taki kwiatek cytrusa z owockami ale on lubi slonce i stal na stole ale dzieci sie nim bawily i trzeba go bylo przestawic a na szafce juz nie mial tyle slonca...i padl....

wyglada koszmarnie taki bez lisci z suchymi patykami

i watpie zeby odzyl....

no nic mam sie nie denerwowac..
ja moze i przesadzam ale moj M. dobzrez wie ze taka jestem ...i mysle ze powinien troche wiecej wymagac od siostry a i sam moglby troche pomoc przy sprzataniu...
ale teraz to juz wogole trace nadzieje ze on sie rzeczywiscie da "wyhowac"...bo skoro oni taki balagan z domu wyniesli(chora mama -wczesnie zmarla) to im to rzeczywiscie nie przeszkadza...a mnie doprowadza do obledu
[ Dodano: 27-06-2011, 10:16 ]
i wogole sie ostatnio jakos wiecej klocimy...mysle ze to przez te wizyty ...(mama moja potem siostra) bo od ponad 6 tygodni nie bylismy sami

i czuje sie tak jakos zaniedbana
[ Dodano: 27-06-2011, 10:18 ]
dobra juz nie smuce ...posprzatam zrelaksuje sie ...mamy cholernie naciagniety budzet przez wizyte siostry...ale w piatek M. ma wyplate to skocze na jakies male zakupy....i mam nadzieje ze wszystko wroci do normy...
