- ja miałam poranione sutki a krem nazywał się purlean i można było też karmić nie zmywając tego kremu.a i jeszcze pytanie do doswiadczonych mam: jakiego kremu/maści używałyście na bolące sutki przy karmieniu naturalnym?(wcześniej gdzieś padła jakaś nazwa,ale ciężko odszukać).Moja znajoma ma z tym wielki problem i wręcz łzy jej leca jak karmi
No wlasnie! Nie ma sie co denerwowac ze za wczesnie czy za pozno o kilka dni.. Ale fakt, czas dluzy sie straaaasznie, ja juz odliczam dni (29 ) ale jak maly bedzie chcial siedziec dluzej to ehh nic nie zrobie przecieza w ogóle co to znaczy termin data wyznaczona przez lekarza albo z oom albo z usg w sumie orientacyjnie więc dwa tygodnie przed i po to też w terminie tylko psychika człowieka jest taka że jak się człowiek nastawi na konkretną datę to tak mu przykro zwłaszcza w ciąży jak ten czas się wydłuża.
wiesz cesarki się nie boję bo już jedną miałam i zniosłam ją wspaniale, z tą różnicą że przy Kubie miałam znieczulenie ogólne a teraz planowane jest dordzeniowe. Zdecydowanie bardziej bałam się naturalnego porodu, którego jednak bardzo chciałam. Chciałam żeby tym razem ciąża zakończyła się i zamknęła pełnym naturalnym cyklem. No ale nie będzie mi to dane. Może i dobrze. Najważniejsze jest dla mnie żeby moje drugie dzieciątko było zdrowe. Pewnie póżniejsza opieka nad dziecmi będzie po cc dużo bardziej utrudniona ale mam nadzieje ze z pomocą Marka i rodziny dam radę. Rana po cc goi się zazyczaj dłużej i dłużej dochodzi się do pełnej sprawności ale dam radę. Mam tylko ogromną nadzieje źe nie bedzie konieczności szybszego rozwiązania tej ciążyBoisz sie tej cesarki??
otóz to i tym sie własnie martwieprzeciez od lozyska zalezy zdrowko twojego dzidziusia
martasz napisał/a:
a i jeszcze pytanie do doswiadczonych mam: jakiego kremu/maści używałyście na bolące sutki przy karmieniu naturalnym?(wcześniej gdzieś padła jakaś nazwa,ale ciężko odszukać).Moja znajoma ma z tym wielki problem i wręcz łzy
Katelajdka to mialas przygode z jogurtem, fuj..
Jejku lepiej chyba wiedziec juz na co bedziesz szla ale ja bym sie bala ciecia..
to porawda ani nic podnieść nie można ani sie schylić ani za bardzo do wanny wejśc i umyć sie .. a tu jeszcze drugi dzieciak p[rzeciez jest, ktory teraz będzie chciał więcej uwagi zeby mu poświecic bo bedzie zazdrosny, ja już widze po moim co się bedzie działo - tu niby doczekac się nie może a za chwilke udaje ze jest malutkim dzieckiem i noś go na rękach, śpiewaj mu piosenki itp a i dodam, ze na czworakach chodzi...Rana po cc goi się zazyczaj dłużej i dłużej dochodzi się do pełnej sprawności ale dam radę
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość