Ale języka bym sobie nie dała przekłuć.
- ja mieszkalam z dziewczynami i kolega,ktory mial na jezyku,zreszta chwile nawet bylismy para i fajnie sie calowalo
W sumie mialam kase,mialam nawet kolczyk ale jak widzialam jak przez 7 dni cierpieli,nie mogli jesc,mowic a kolega w akcie desperacji szukal w sniegu kamieni,zeby sobie przylozyc do jezora taki zamrozony,to sie wycofalam
Dzis nawet nie zaluje,bo zwariowane czasy minely i pewnie bym go wyciagnela