szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

01 lip 2011, 14:57

Po 1 Tatralandia nie jest taka droga byłam i wiem .No choć może zależy na ile tam chce jechać.
wiem że nie jest bo sprawdzałam w necie no niby wstępnie gadała że na tydzień
Ale co cały tydz bedzie nonono w wodzie moczyć ?
szkieletorek, jejku,i jak tu nie wierzyc,ze z rodzina to tylko na zdjeciu mozna fajnie wyjsc :ico_zly:
a moze ona sie zlosci bo nianke dobra straci????
Oj tak jeśli chodzi o rodzinę Pawła to już kolejna sytuacja wychodzi że z nimi to dobrze na zdjęciu się wychodzi.Tak samo był problem kiedy chcieliśmy iść mieszkać do rodzinnego domu Pawła, mieszka tam tata alkoholik, ale postanowiliśmy ze jemu urządzimy dół i wejście będzie miał osobne a my na gorze. Wszystko było ok ale nagle siostra młodsza się obudziła (zawsze mówiła że nie będzie tutaj nigdy mieszkać) że ona nie może zostać z niczym i chce polowe wartości tego domu czyli minimum 60 tys. No ok tylko że dom jest dziewczyny w stanie takim że okna drzwi dach , ocieplenie domu , wymiana całego ogrzewania pieca , robienie podłóg ścian ,w domu jest grzyb i pleśń meble no wszystko wszystko nowe trzeba robić więc on jest tak jak by w surowym stanie ale nie bo ona chce kasę.Wiec powiedzieliśmy że sorry nie stać na ans zapłacenie jej takiej sumy i jeszcze wyłożenie drugiego tyle lub więcej na remont.
Co się okazało , minęło 2 lata a ona nie będzie tam mieszkać . Wypięła nonono i ma w nosie że ojciec został sam . Szkoda gadać.
Jak chodzi o kasę to wszyscy gęby wielkie maja.Tylko że ona jak wychodziła za mąż dostała od taty kasę około 3 tys , i tak jak by od mamy ok 2 tys.Paweł nie dostał nic, tylko 50 zł w kopercie na ślubie od ojca.

A czy mamie Oli chodzi o to że straci nianie?Nie wiem , wiedziała że się staramy i mamy z tym problemy mimo leczenia.

[ Dodano: 01-07-2011, 15:00 ]
Majka szkoda bys się denerwowała.
Jeśli wy tego pragnęliście i bardzo chcecie to to jest najważniejsze.
Choć rozumiem że jest to bardzo przykre że tak postępuje teściówka

majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

01 lip 2011, 15:21

Ale co cały tydz bedzie nonono w wodzie moczyć ?
a pieron ją wie co tam będzie robić,

[ Dodano: 01-07-2011, 15:35 ]
Jak chodzi o kasę to wszyscy gęby wielkie maja.Tylko że ona jak wychodziła za mąż dostała od taty kasę około 3 tys , i tak jak by od mamy ok 2 tys.Paweł nie dostał nic, tylko 50 zł w kopercie na ślubie od ojca.
no tacy ludzie są najgorsi, wystarczy raz dać im palec a oni potem chyba całej ręki, i w tym przypadku chyba tak właśnie jest,

ciekawe że twojemu mężowi tylko tyle, co ona była jakimś oczkiem w głowie, czy jak.




Ja mam taką koleżankę teraz już nie mieszka w Polsce, lecz w Belgii. To ona jak miała wychodzić za mąż (w końcu do tego nie doszło) to jej przyszła teściówka robiła wszystko co mozliwe żeby do tego slubu nie dopuścić. Teściowa jej miała koło 48 może 50 lat wtedy, ma problem z reumatyzmem, więc tak jakby wyręczała się nią to najpierw zmuszała ją do najcięższych robót, potem wysyłała ze 4 razy dziennie do sklepu po byle pierdół, wieczorami gadała synowi że jej wiecznie nie ma w domu tylko do sklepu chodzi, że spotyka się tam z jakiś facetem bo siedzi tam godzinami, oczywiście blef, z początku synek mamusi słuchał i wyzywał tą moją kumpele, ona oczywiście tłumaczyła się, potem już jej się nie chciało. Raz wpadła na pomysł teściowa że zaprosiła do domu jakiegoś syna od swojej koleżanki do domu na kawkę z pretekstem że kran się popsuł do góry, a że do góry mieszkali młodzi to juz mały szczegół mało tego jej syna nie było w domu to nie miał kto tego zrobić, chłopak przyszedł bo czemu niby nie, a ona stara babucha zadzwoniła szybko do syna że ta Gosia przyjmuje w domu jakiegoś faceta i słychać tylko dziwne dźwięki. Syn przyjechał szybko i na początku wpadł w szał zaczął gosię wyzywać od najgorszych itd. Ona się nie tłumaczyła tylko poszła do pokoju i zaczęła się pakować, teściówka szczęśliwa, Gosia się wyprowadziła, wyjechała, a on po roku dopiero przejrzał na oczy że te wszystkie intrygi to było sprawka matki. Ale wtedy to już było za późno bo gosia poznała kogoś innego i juz się chajtnęła

[ Dodano: 01-07-2011, 15:36 ]
Majka szkoda bys się denerwowała.
Jeśli wy tego pragnęliście i bardzo chcecie to to jest najważniejsze.
Choć rozumiem że jest to bardzo przykre że tak postępuje teściówka
_________________
właśnie w czasie ciąży ma się mieć spokój mniej stresu, mniej nerwów, a przez niech których się nie da

Awatar użytkownika
Jadzia
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2986
Rejestracja: 14 sty 2009, 14:22

01 lip 2011, 15:41

szkieletorek, dokładnie jak nie wiadomo o co chodzi to o kasę,

ja jestem beee bo bez majątku przyszłam i nic mi się nie należny, do tego nie pracuję wiec już w ogóle darmozjad jestem , a jej się podejrzewam odwidziało i chciała by żeby córunia (która i tak siedzi tu na okrągło) z nią zamieszkała. ale my tu za dużo kasy włożyliśmy , nie jej doczekanie.

a teściowa to podobno nie rodzina :ico_oczko: wiec można olać ciepłym moczem a tego Ci u nas dostatek :ico_haha_01:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

01 lip 2011, 16:39

Jadzia, jak widać każdy jest dobru kto z nią nie mieszka :ico_sorki:
ale fakt trudno ja olać gdy tak gdera :ico_olaboga:

majka2183, dobrze dziewczyna zrobiła ,że odeszła od nich :ico_sorki:

majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

01 lip 2011, 17:16

jak ja bym miała taką sytuację też bym odeszła

[ Dodano: 01-07-2011, 17:38 ]
hej dziewczyny wiece moze co się dzieje z spadłamznieba dawno jej nie było :-? :-/

[ Dodano: 01-07-2011, 17:40 ]
dzisiaj jak wracałam do domu to widziałam piękny domek na sprzedaż,udało mi się fajną fotkę zrobić
Obrazek

tak sobie pomyślałam że moze byśmy go z Sz kupili, ale potem w domu dotarło do mnie że to raczej nie możliwe bo Sz ma mieć zapisane gospodarstwo, i :ico_zly: :ico_placzek: :ico_olaboga:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

01 lip 2011, 17:59

bo Sz ma mieć zapisane gospodarstwo,
ae ż jedno z drugim się nie kłóci ,można mieć i jedno i drugie ,zawsze to sa zainwestowane pieniądze

majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

01 lip 2011, 18:02

ae ż jedno z drugim się nie kłóci ,można mieć i jedno i drugie ,zawsze to sa zainwestowane pieniądze
też fakt tylko że ten domek jest troszkę dalej od tej miejscowości co tej mieszkamy jakieś 25 km

[ Dodano: 01-07-2011, 18:04 ]
bo dla nich Sz jest ostatnim dzieckiem i tak wiesz jak wszystkie inne dzieci są w terenie to jeden w domu to tak jakby oczko w głowie

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

01 lip 2011, 18:11

majka2183, ale on tez ma prawo żyć gdzie chce i jak daleko od domu,nigdzie ie ejst zapisane że on musi być tam

[ Dodano: 01-07-2011, 18:11 ]
oczywiście to jest twojego Sz decyzja co zrobi :ico_oczko:

majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

01 lip 2011, 18:16

majka2183, ale on tez ma prawo żyć gdzie chce i jak daleko od domu,nigdzie ie ejst zapisane że on musi być tam
no tak z tym ze on lubi robić w tym gospodarstwie jest tego nauczony fakt może ciężko by mu było tak siedzieć bez czynnie, i nawet jakby się zmotywował i zamieszkalibyśmy tam to i tak by jeździł do rodziców do pomocy albo wynajdywał by byle pretekst,
wiem że do mamy by nie jechał tylko do ojca pomóc
oczywiście to jest twojego Sz decyzja co zrobi
nawet nie liczę na to że będzie to decyzja która mnie by zadowoliła

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

01 lip 2011, 18:18

majka2183, masz rację
ale tobie tez wolno pomarzyć :-) mnie też się podobają domki jak coś takiego oglądam :-)

Wróć do „Przed Ciążą, czyli chcemy mieć dziecko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość