u mnie to samo spanie łamie mnie od rana czekam na mój program i chyba o 20 się zdrzemnę.Jejus jak mi oczy lecą, ale bym pospała
Ta wredna pogoda chyba tak nie nastraja
Ja ostatnio miałam chyba furagin czy jakos tak , latałam ciagle.Teraz jeszcze te moczopędne wariactwa biorę i chyba świra dostanę z tym sikaniem.
hehe tez tak mam :)nie zachwalaj nie zachwalaj hihihi, ja jak mojego zaczynam chwalić od razu się kłócimy i mnie czymś potwornie wnerwi, hihihi, ale Tobie życzę by już tak było cały czas:)Ostatnio mój M. mnie zaskakuje i wyjątkowo naewt nie denerwuje.
Ja napisze na podstawie doświadczeń gdy bawiłam małe dzieci u innych oraz czy sama będę kupować czy nie.Powiedzcie mi moje drogie jakiej firmy najlepiej kupić podgrzewacz do butelek, czy sterylizator też trzeba kupić, laktator ręczny czy elektroniczny, monitor oddechu, nawilżacz powietrza itp..... czy to wszytsko jest potrzebne i faktycznie z tego się korzysta i jakich firm to wszytsko kupić w razie czego aby było solidne
generalnie jak się ma mikrofalowkę to zbędny zakup. Mleczka gotowego i tak się nie podgrzewa, a wodę można w mikro (ja nie wierzę w jego szkodliwe działaniepodgrzewacz do butelek
nie miałam i nie kupię. Butelkę myłam, a potem wrzątkiem przelewałam.sterylizator
kupiłam w ciąży z Zu zwykły ręczny, ale użyłam raz, na próbę i jakoś nie mam przekonania, teraz też nie zamierzam odciągać.laktator ręczny czy elektroniczny
nie mam. Kupiłam najzwyklejszą nianię. Kiedyś nie miałam.monitor oddechu
mam, ale to dlatego,że u mnie masakrycznie grzeją w zimie i jest bardzo suchonawilżacz powietrza
podgrzewacz do butelek- mi sie przydał, najzwyklejszy Canpol baby, bo wieczorem wstawiałam butelkę z odmierzoną iloscią wody i jak Maja sie obudziła w nocy wsypywałam mleczko wcześniej odmierzonepodgrzewacz do butelek, czy sterylizator też trzeba kupić, laktator ręczny czy elektroniczny, monitor oddechu, nawilżacz powietrza itp..... czy to wszytsko jest potrzebne i faktycznie z tego się korzysta i jakich firm to wszytsko kupić w razie czego aby było solidne
Tak te pojemniki to kojarzą mi się z dzieciństwem bo mieliśmy takie na kaloryferach.A jak sie doda jeszcze jakiś olejek co fajnie oczyszcza nosek czy drogi oddechowe to bajer za darmo;ale na ścisłosc sa też takie pojemniki na grzejniki na wode gdzie mozna tez dac olejek eteryczny jak dziecko ma katari to mnie bardziej przekonuje
aaa... u mnie był taki myk,że jak przestałam karmić piersią to Zuzia przestała się budzić w nocy i nikgdy jej butelki w nocy nie podawałam. Ale w sumie to dobry pomysł z tym trzymaniem wody w nocybo wieczorem wstawiałam butelkę z odmierzoną iloscią wody i jak Maja sie obudziła w nocy wsypywałam mleczko wcześniej odmierzone
ja z tych rzeczy, które wymieniłaś to tylko o podgrzewaczu myślałam, właśnie do nocnego karmienia, tak jak u izuś_85. Laktator kupię jak zajdzie potrzeba. Nawilżacza powietrza to ja z kolei nie polecam... kuzynka ma i od tego czasu boryka się z nalotem na ścianie... a to jest gorsze niż suche powietrzepodgrzewacz do butelek, czy sterylizator też trzeba kupić, laktator ręczny czy elektroniczny, monitor oddechu, nawilżacz powietrza
125ml? a mnie się wydawało, że robią 150 i 250 ml...2 butelki Lovi ze smoczkiem uspokajającym o pojemniości 125ml
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 1 gość