hej dziewczyny
doczytałam co u was ale nie wiem co której odpisać
wybaczcie
ja ta na szybciutko
u nas ok
mała dziś wstała o 9 i jak to często bywa ,kupa na plecach ,wszystko do przebrania,łącznie z poduszka,teraz zasneła
dziś no grilla jedziemy do rodziców
mam jeszcze trochę sprzatania ale myśle że szybko to ogarnę
z moim się nie wodzywam
wczoraj mnie wkurzył
dzwonił że się spóżnii bo jedzie do kolegi na wode zobaczyc co i jak,no ta ja że ok ,ale nie się pośpieszy bo chce na zakupy jechac jeszcze,pracuje do 18 to myśle sobie najpóżniej o 18 30 będzie,ale gdzie tam przyjechał o 19,30 i się jeszcze z uśmiechem pyta czy jedziemy,ale się wsciekłąm
kurde co tydzien jest na tych rybach
cały tydzien go prawie nie ma bo jes w pracy wiedzimy sie po 3 godz wieczorami
w weekend na nockę przeważnie jakąs zawsze jedzie na te ryby
i jeszcze powie że cały tydzien pracuje to chce w weeknd wypocząć
cholera a ja kiedy mam wypocząc
już nie pamietam kiedy ja gdzies się wyrwałam z domu żeby zrobic cos dla siebie
ja uwielbiam zajmowac sie naszą cóerczką
ale niech zrozumie
że ja tez chce czegoś dla siebie,zainteresowania sobą i wogóle
mówie wam że ryczec mi się chciało
wykąpałam małą,uspałam,poprasowałam,i tak była już 23 i poszłąm spac
dla facetów to my chyba tylko siedzimy w domu ,pijemy kawke i na spacery chodzimy i dla nichc sie to nie liczy
mi nie chodziło juz o te głupie zakpuy tylko jak mi obiecał to mógł dotrzymac słowa,ale nie,oczywiscie ryby wazniejsze od wszystkiego i tak co tydzień
sory że tak o sobie ale jakoś
musiałąm sie komuś wyżalic
teraz sa w pracy z małym więc mogłam wam napisać
nie wiem jak na tym grilu będzie
życze wam udanego wekendu!!!