Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

[tabogucka]

Dzien dobry!!!

Aga216za wyniki Paulinki
a Piotrus to kiepski mial ten rok....a szczepilas go na rotawirusy???bo jak napisalas ze tydzien w szpitalu spedzil to sie w koncu ciesze ze malego na to zaszczepilam chociaz na poczatku bylam srednio zadowolona...

Blanka26ah faceci...szkoda gadac...ja mialam jakos tak podobnie jak siostra M. byla bo baranek jeden nie umial stanac po mojej stronie i wyprawic jej wczesniej do domu...i do mnie taki bidny ze to przeciez jego siostra i jej wyrzucac nie moze
tez mi ciezko jakos sie z nim dogadac ostatnio...a to chyba z tego wynika ze on pracuje po 60 godzin na tydzien zeby zarobic ...i denewrwuje go ze ja kase wydaje bo wg niego to ja nic nie robie tylko calymi dniami po sklepach latam i wogole mam wakacje kazdego dnia...a Szymus to sie soba sam zajmuje
ja znow jestem wsiekla ze on tak mysli ...bo zajmowac sie maluszkiem to jednak ciezka i stresujaca robota...a ze nic juz nie moge znaczy dieta zadne wypady i drinki ze znajomymi to chociaz sobie humor zakupami chce poprawic...i wogole jeszcze wsciekla jestem na niego za ta siostre bo i nerwy mi zszargala a jemu konto wyczyscila a ten nic zlego w tym nie widzi

Gwonasliczniutka dziewusia a jakie oczka ciemne
nie wiem czy do taty podobna bo Twojego zdjecia tez nigdy nie widzialam...ale pewnie bede madra po mausi

[ Dodano: 21-07-2011, 07:46 ]
a i tez chcialam sie pochwalic ze bylam u barygadyale widze ze mnie ubiegla
no fakt jakos tak Szymek mocno dobrze wyglada na tle Ali ale widac ze dziewczyna zdrowa i jaka juz kumata -stopki ciagnie do buzi a moje dziecko to nawet nie wie ze ma stopki...
i bedzie modelka jak nic bo wysoka i dlugie ma paluszki u rak i stopki tez wieksze niz Szymcio
zastanawiam sie czy moje dziecko to bardziej w szerz nie rosnie niz w zdluz...

i fakt fajnie sie tak spotkac po latach...szkoda ze jednak mieszkamy ciut daleko...ale wstepnie sie umowilismy na za rok
moze wtedy juz nasze dzieciaczki sie polubia bo wczoraj to sie chyba wogole nie zauwazyli....kompletnie sie ignorowali....

[ Dodano: 21-07-2011, 07:52 ]
Blanka26a siostra tez sie w klotnie wpierniczla beszczelna malpa ja z nim za zamknietymi drzwiami rozmawialam a ta wpadala swoje kupe warte 2 gorsze dolozyc az ra zpoprostu wzielam rower i wyszlam z domu...bo z dwojka baranow klocic sie nie bede
ale co z tesciowa zrobic na dluzsza mete to nie mam pojecia... ale moze jak jej zwrocisz uwage to sie obrazi i choc na jakis czas bedziesz miala od niej spokoj


a Szymka brzusio boli od 3 nad ranem ...i plakusia i wierci sie ...dopiero teraz niedawno usnal na brzusiu...ale caly az taki goracy byl z wypiekami i glosne baki poszly...moze serek zolty z pizzy zaszkodzil bo nigdy wczesniej nie jadlam.... albo szarlotka babci bo juz mam pare dobrych dni i moze te jablka juz nie za swieze...

[ Dodano: 21-07-2011, 10:01 ]
poszlo wilekie kupsko i humor ma Szymcio lepszy wiec idziemy na spacerek

[patrycjaaa]

poszlo wilekie kupsko i humor ma Szymcio lepszy wiec idziemy na spacerek

biedny dobrze ze juz jest ok udanego spacerku ja tez pozniej sie wybieram ... u nas parno jak nie wiem
Blaneczka ladnie dzis spala ale zasnela o 19 i juz sie nie obudzila wiec jej nie kapałam pewno tym dniem poprzednim zmeczona co tyle plakala o 22 sie wiercila to ja nakarmilam na spiku ale ja cos nie moglam spac K nie ma wiec tak jakos dziwnie dobrze ze juz jutro wraca ;)
ano i stawiam za 3 miesiaczki Blaneczkii

[ Dodano: 21-07-2011, 10:54 ]
baraqda Alunia jest przesliczna i rzeczywiscie bedzie wysoka laseczka ;))
fajnie ze sie spotkalyscie po takmi dlugim czasie ja zawsze jakos zle trafialam na kolezanki po jakims czasie okazywalo sie ze nie sa warte mojej przyjazni a i tak wiekszosc gdzies powyjezdzała jak nie za granice to na studia i nie mam z nimi kontaktu

[Fintifluszka]

Hej dziewczyny...

U nas jak zwykle od rana stosunkowo ladnie i powoli juz chmury na niebo wlaza i pewnie jak zwykle w poludnie zacznie padac i tak az do wieczora-ponad tydzien juz taka pogode mamy kisze sie z dziecmi w domu przez to

tabogucka, odnosnie tego co twoj M powiedzial, ze nie jest juz zazdrosny-to dziala na tej zasadzie, ze jak juz mu dziecko urodzilas to jestes JEGO na wlasnosc nie ma to nic wspolnego z tym, ze jestes nieatrakcyjna, sama zobaczysz, ze minie troche czasu, jak Szymek podrosnie i przestaniesz byc uwiazana w domu przy dziecku to wszystko "wroci do normy" faceci to zwierzeta

Sejana, tak o ten dokument chodzilo, nigdy tego nie zalatwilismy zrobilam sobie termin dzisiaj na 9 sierpnia cholera nie wiem, czy z dziecmi musimy byc, bo Gabriela bym w przedszkolu zostawila akurat, zeby go nie ciagac...

poszlo wilekie kupsko i humor ma Szymcio lepszy

oj tak, nie ma to jak kupa, zaraz sie bobasowi humor poprawia


Nam tez sie moja mama w klutnie wtracala jak z nia mieszkalismy, a najgorsze, ze miala gumowe ucho i nawet jak nic sie nie odezwala to pozniej szla do kolezanki, albo siostry i nadawala, zaraz wszyscy wiedzieli o co sie klucimy...

Teraz mamy w planach na nastepne wakacje wrocic juz na stale do Polski i mam w perspektywie powrot do jednego pokoju z mezem i dwojka dzieci w moim rodzinnym domu mieszka tez moj brat z zona i dzieckiem, choc to podobno tylko tymczasowo, ale nikomu sie nie zwierzaja ze swoich planow, wiec trudno stwierdzic do kiedy to ma potrwac, bo przed wyjazdem do DE mielismy 3 pokoje, a teraz nam sie jeden ostal.. w kazdym razie nie wyobrazam sobie za bardzo jak przy takim zageszczeniu ludzi bedziemy funkcjonowac...

[Blanka26]

hej
wróciliśmy ze szczepienia. malutki płakał dłuższą chwilę, mój skarbek. waży 7770. hehe śmiesznie wyglądał na tej wadze dla niemowlaczków

Blanka26ah faceci...szkoda gadac...ja mialam jakos tak podobnie jak siostra M. byla

widzisz jeszcze wczoraj usłyszałam, że jestem pępkiem świata i że nic mi nie pasuje. A jego matka jeszcze do niego mówiła to samo. więc pewnie uwierzył, skoro z takim przekonaniem mi to mówił
jego sprawa. Jeśli teraz jakieś kłótnie będą to bezczelnie będę zamykać drzwi, niech nie stoi i nie podsłuchuje!
A obecnie mężo musiał się usamodzielnić, sam sobie szykuje jeść, sam zmywa, luzik

ano i stawiam za 3 miesiaczki Blaneczkii

Blanka26a siostra tez sie w klotnie wpierniczla beszczelna malpa ja z nim za zamknietymi drzwiami rozmawialam a ta wpadala swoje kupe warte 2 gorsze dolozyc az ra zpoprostu wzielam rower i wyszlam z domu...bo z dwojka baranow klocic sie nie bede

no racja szkoda słów.ja też jak stworzą wspólny obóz to nie kłócę się, tylko odwracam na pięcie i wychodzę. ALe później nie odzywam się do obojga

Nam tez sie moja mama w klutnie wtracala jak z nia mieszkalismy, a najgorsze, ze miala gumowe ucho i nawet jak nic sie nie odezwala to pozniej szla do kolezanki, albo siostry i nadawala, zaraz wszyscy wiedzieli o co sie klucimy...

heh to tak jak szanowna mamusia , też musi wszystkow iedzieć i wszytsko wynieść . nic nie można powiedzieć, bo już wiedzą wszyscy, cała rodzina i jej koleżaneczki z roboty których nie cierpię.

Teraz mamy w planach na nastepne wakacje wrocic juz na stale do Polski

no to trzymam kciuki

[Gwona]

patrycjaaa Za 3 miesiące Blaneczki

[tabogucka]

za 3 miesiace Blaneczki :ico_prezent:

[ Dodano: 21-07-2011, 15:36 ]
Fintifluszkai reszta dziewczyn komentujacych to co moj M. powiedzial...bardzo mi sie wasze tlumaczenia podobaja...a zwlaszcza to ze mezczyzni to zwierzeta ja tam zawsze przypuszczalam ze oni to sa jakis podgatunek bo i na miano zwierzecia trezba sobie zasluzyc

[Dobrusia]

ano i stawiam za 3 miesiaczki Blaneczkii

brawa

Ale macie z tymi teściowymi...
ja mam super teściową!
I przypuszczam, ze gdybym się z K kłóciła to ona by moją stronę trzymała

Teraz mamy w planach na nastepne wakacje wrocic juz na stale do Polski i mam w perspektywie powrot do jednego pokoju z mezem i dwojka dzieci

O, fajnie, chyba trochę tęsknisz za Polską? Ael faktycznie jeden pokój to trochę ciasno...
Może brat się wyprowadzi?

wróciliśmy ze szczepienia. malutki płakał dłuższą chwilę, mój skarbek. waży 7770.

to brawa, Twój synuś waży więcej od mojego ale niewiele.

baraqada piękna Ala

fakt fajnie sie tak spotkac po latach...szkoda ze jednak mieszkamy ciut daleko...ale wstepnie sie umowilismy na za rok
moze wtedy juz nasze dzieciaczki sie polubia bo wczoraj to sie chyba wogole nie zauwazyli....kompletnie sie ignorowali....

to fajne spotkanie miałyście , za rok to już będą razem łobuzować
ja jak byłam nad jeziorem to też tam był chłopczyk ale 7 miesięczny i maluchy się do siebie śmiały

A ja dziś kupiłam inne mleko Witkowi, bebilon... zobaczymy czy mu zasmakuje

[tabogucka]

Blanka26eee...to calkiem niezle wyszlas na tej klotni...skoro malzonek sam sobie musi byc sterem i okretem a przed tesciowa zamykaj drzwi i jeszcze moze jakas tabliczke na klamce zawies np. nie przeszkadzac tak jak w hotelach

[ Dodano: 21-07-2011, 15:41 ]
Fintifluszkaoooo...to rzeczywiscie wam sie metraz w Pl skurczyl...ale moze sie brat do tego czasu wyniesie a po ilu latach w DE wracacie do kraju???nie bedzie wam ciezko sie od nowa przyzwyczaic...???


ja od 12lat mieszkam w UK i nie wyobrazam sobie zycia w PL...zreszta ja nawet nigdy w Pl nie pracowalam bo wyjechalam zaraz po maturze...ja bym sie juz chyba nie przystosowala ...chociaz mam kolezanke ktora wlasnie po 12latach wrocila do Gdanska i zyje tam sobie szczesliwie od 3 lat roznie to bywa

[ Dodano: 21-07-2011, 15:42 ]
Patrycjaaaoj to dobrze ze K wraca bo widze ze sie stresujesz ...ja to nawet lubie jak m. tak na krotko nie ma

[Dobrusia]

dziewczyny, tak po tych biednych facetach jeździcie jak po ... :P
Wiadomo, że dużo rzeczy nie kumają, ale trzeba być troszkę wyrozumiałym

Niektórzy może faktycznie są strasznie nieodpowiedzialni i niedojrzali, tak jak w przypadku biednej Gwony
Ale spróbujmy ich czasami docenić, może wtedy i oni się odwdzięczą tym samym...?

[tabogucka]

czasami docenić

kurcze ja mam problem z chwaleniem za to z krytykowaniem ...zadnego i juz mi to M. pare razy wytknal i niestety ma racje...ale ja jestem strasznie dokladna a on taki pies przez pola wiec dla mnie to co on robi wcale nie zasluguje na pochwale...a jemu znow sie zdaje ze sie spracowal i ze naley go chwalic aj tak to juz jest...

ale generalnie tez nie mam na co narzekac ...pracuje ...zarabia na nas ...cieszy sie jak glupi z malego...jest okey