Sabcia Milenka też waży 10 kg i już dłuższy czas waga rośnie jej po kilka dag, ale lekarka sprawdzała i jest ok.
Też się wszyscy dziwią, gdzie ona to mieści i podziwiają jak muci warzywa i owoce. A mati ciągle jej obrzydza bleeee:)
Sabcia muszę Cię zmartwić, ale my też jesteśmy sami. W sensie nikt nam nie pomaga przy dzieciach.
My już po zakupkach. 2 skrzynie mam do Polski:)
Dzieci ubrane. Tylko resztę Matkowi do szkoły muszę dokupić.