buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

22 lip 2011, 12:01

buzok to ty mloda babeczka jestes jeszcze hehe zdasz niedlugo. zobaczysz!
hehe już niedługo 30 :ico_szoking: , też mam nadzieje, że niedługo będę miała to prawko z głowy :ico_sorki:
ak wy urozmaicie diety maluchow?
jak wyglada menu codzien?
U nas wygląda to mniej więcej tak:

Wstajemy tak ok 6-7 rano,
Śniadanko tak ok 9-10 i dostaje na nie przecier owocowy (jabluszko z marchewką lub jabłuszko z bananem), nie chce nic innego na śniadanie więc zaczynamy troszkę dziwnie, bo od deserku :ico_noniewiem:, ale jak usypia to dajada sobie cyca :-D .
Po drzemce tak ok 12-13 mały dostaje obiadek, i są to zawsze warzywka z mięskiem królika lub drobiowym :ico_sorki: , czasem mu gotuję, ale nie chce woli te sloiczkowe, i chyba chodzi tu o konsystencję :ico_noniewiem: , muszę sobie sprawić blender, to będziemy tylko gotować :ico_brawa_01:
Tak ok 15-16 mleczko modyfikowane (150) ze smakową kaszką bobo vita np malinkową i z jedną łyżeczką kaszki glutenowej.
18-19 pierś
20-21 kąpanie i kaszka Sinlac na wodzie tak ok 150, czasem nawet 180 wypije :ico_noniewiem: po tym posilku idzie lulu i czasem śpi do 4-5 rano, a czasem budzi się o 2-3, i w nocy zawsze jak się przebudzi to dostaje pierś :ico_sorki:

Tak to mniej więcej wygląda, choć często się to zmienia a zazwyczaj wtedy jak mały wstaje ok 2 w nocy to wtedy do rana wypróżnia moje cyce i tak jak dziś np o 6 rano musiałam zrobić mleko modyfikowane :ico_noniewiem:

Między czasie w ciągu całego dnia Adrian wypija tak ok 100ml picia (czasem robie mu soczek ze swoich malinek, czasem zwykła woda, czasem herbatka z Hippa malina z dziką różą).

Lubi również czasem chrupki kukurydziane, i jak my jemy sniadanko to mu daję pocmokać pietkę chlebka, lub bułkę, ale to tak w ramach zabawy :-D . Czasem zanim Oliwcia zacznie jeść lizaka to sobie od niej poliże :-D

No i dokladną wgę poznam po szczepieniu na początku sierpnia ale waży tak ok 8 kg :-D
Zastanawiam się nad tym aby zacząć wprowadzać jej gluten tzn. kaszkę manną ale jakość nie pali mi się do tego! Wiem że wy już dawno zaczęłyście! Może powiedzcie mi więcej na ten temat bo ja to się w ogóle nie orientuję czy jest jakaś granica do kiedy trzeba to wprowadzić i w ogóle czemu trzeba to robić tak powolutku?
my zaczęliśmy podawać jak Adrian skończyl 4 miesiące, bo on na piersi był, ale jak dziecko jest na modyfikowanym to jakoś się to później wprowadza, musisz poczytać w necie :ico_sorki:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

22 lip 2011, 13:27

Aga zakup sobie fantastyczna ksiazke Annabel Karmel's Baby and toddler meal planner

ja sie na niej wzorowalam cale karmienie Leona. swietne urozmaicone przepisy
nawet dziewczynon do Pl przepisy spisywalam

zazdroszcze ci tej roznorodnosci w UK
ja tutaj nie moge znalezc sodkich ziemniakow
a to takie zdrowe i pyszne
i to jedne w pierwszych warzyw
marchewka ziemniak pietruszka dynia butternut sqash(nie znam pl odpowiednika ale cos z dyniowatych nie)

wszystko wyczytasz w tej ksiazce wlasnie

poszukaj jej na internecie najlepiej. jesli jestes zaintersowana
polecam!

link usunięty przez obsługę forum

ja mam te ksiazke
link usunięty przez obsługę forum

bardzo pyszne zdrowe urozmaicone posilki. porady i opisy.
ale jest tych ksiazek znacznie wiecej
innych nie czytalam

korzystajcie!

[ Dodano: 22-07-2011, 13:30 ]
Aga na piersi od 5 mies wprowadza sie gluten od 1/2 do 1 lyzeczki kaszki manny na przyklad. ja kupilam taka zwykla manne. wrzucam na wode goraca. chwilke gotuje i gotowe. to ma byc tylko troszke. na ochrone przed celiaklia. jesli gotujesz sama zupki to spokojnie mozesz te kaszke wrzucic do niej i luzik

mozna tez szukac glutenu w biszkoptach , owsiance itd

ja gotuje manne

w Pl sklepie znajdziesz ale i w uk napewno. ale nie wiem jak sie zwie

aha nie pamietam dokladnie ale wydaje mi sie ze mleku modyfk dzieci powinny jesc gluten od 6 mies dopiero. czyli poznij niz cyckowe
odwrotnie jak we wprowadzaniu stakych pokarmow
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 20:32 przez madziorka hihi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

22 lip 2011, 16:02

Hej dziewczyny, u nas już trzeci dzień leje, a do tego Krzyś jest mega maruda po szczepieniu. Miał też znowu gorączkę.
Ledwo wczoraj udało mi się wszyć taśmy do firanek i pozawieszać i to przez cały dzień.
Dziś jest trochę lepiej także byliśmy na zakupach, bo echo w lodówce się już odzywało :ico_oczko:
madziorka hihi napisał/a:
buzok to ty mloda babeczka jestes jeszcze hehe zdasz niedlugo. zobaczysz!
hehe już niedługo 30 :ico_szoking: , też mam nadzieje, że niedługo będę miała to prawko z głowy :ico_sorki:
obie młode jesteście. Ja skończyłam 34 w styczniu.

U nas dzień wygląda mniej więcej tak:
pobudka około 7 i pierś.
10 trochę kleiku na mleku modyfikowanym łyżeczką i pierś, bo dopiero od poniedziałku zaczęliśmy
12-12.30 jakieś owoce ze słoiczka z kaszką glutenową lub tarte jabłko czy banan i do tego soczek
14.30-15.00 obiadek
około 18.00 pierś
i przed snem około 21 pierś
no i w nocy około 3-4 pierś
i do tego w międzyczasie wypija tak jeszcze ze 100-150 herbatki koperkowej lub jabłkowej, a jest gorąco to jeszcze dodatkowo wodę. Od kiedy nauczył się sam trzymać butelkę to uwielbia pić :-D

A co do przepisów, to ja dla Bartka nie używałam żadnych, po prostu wrzucałam różne warzywa jakie miałam w lodówce do tego mięsko gotowane osobno, miksowałam wszystko blenderem i dosypywałam trochę kleiku ryżowego lub kukurydzianego dla zagęszczenia. Jak był trochę starszy, to zaczęłam dodawać zioła no i już nie miksowałam tylko rozgniatałam tłuczkiem do ziemniaków żeby uczył się połykać kawałeczki, a nie tylko papki.
Tak generalnie to nigdy nie ugotowałam niczego z przepisu, bo zawsze mi jakieś składniki nie pasują i musiałam je powymieniać po swojemu :-D Także w końcu dałam sobie spokój z przepisami i gotuję na swoją intuicję.

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

22 lip 2011, 18:20

Witam macie racje chyba nie jest z Nadusia i tym jedzeniem az tak zle :ico_oczko: a tak miejwiecej jada Nadia:

4.30-5.00 butla 180ml
11.00-12.00 butla 180 ale zazwyczaj kaszka jablkowa z 120 mleka
16.00 obiadek gotowany przeze mnie
18.00 pol sloiczka deserku
21.00-22.00 butla mleka plus kleik
czasami 1.00 lub dopiero 5.00 rano butla 180
no i soczki lub herbatka ze 200
tak mniejwiecej to wyglada

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

24 lip 2011, 10:40

Hej co tu taka cisza?
Ja tak tylko na chwilkę, bo nie wiem czy dam rade zajrzeć jeszcze dzić :ico_sorki: .
Chciałam się pożegnać na tydzień, bo jutro wyjeżdżamy w góry :ico_brawa_01: , odpoczniemy sobie troszkę, i zmienimy klimat dzieciom :ico_brawa_01: .
To papa
:ico_papa:

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

25 lip 2011, 16:01

Witam u nas dzis ponuro i deszczowo :ico_placzek: nic sie nie chce.

Buzoczku no to zycze milego odpoczywania oby pogoda wam dopisala :-D

to teraz pewnie wogole beda pustki :ico_placzek: dziewczyny pisac co tam u was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 26-07-2011, 09:45 ]
Witam wiedzialam ze beda pustki no to stawiam :ico_tort: za moje dzisiejsze imieninki jak ktos zajrzy to prosze sie czestowac :-)

Dziewczyny co myslicie o chodzikach???? czytalam troche i zdania sa podzielone :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

26 lip 2011, 22:09

Hej dziewczyny, faktycznie pustki.

buzok udanych wakacji

Aniula wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :ico_prezent:

A co do chodzików to ja jestem absolutnie przeciw - niepotrzebnie obciążają bioderka i kolana i prowadzą do nieprawidłowej nauki chodu. Jedyna ich zaleta to wygoda dla matki :ico_oczko:
Co innego chodziki-pchacze jak już dziecko samodzielnie stoi i przy ich pomocy uczy się stawiać pierwsze kroki

Bartek nie miał chodzika i Krzysiowi też nie zamierzam kupować. Bartek zaczął samodzielnie chodzić jak miał 10 i pół miesiąca, więc w sumie dość wcześnie.
A Krzysiowi coraz lepiej wychodzi raczkowanie i gdzie bardzo chce to już dojdzie. Najczęściej rwie się do Bartka zabawek, no i firanki na drzwiach tarasowych :-D odkąd powiesiłam to jego ulubiona zabawka :ico_haha_01: Moim zdaniem chodzik to zaburzanie naturalnego rozwoju ruchowego dziecka

Ale każdy robi jak sam uważa.

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

26 lip 2011, 23:48

Aniula :ico_tort:

odnosnie chodzikow to calkowicie podzielam zdanie Gaga

ja tez nie kupowalam ich dla Leona i rowniez nie zamierzam Olafa wkladac w chodzik

a pchacze polecam

wszystko w swoim czasie

my niedawno dotarlismy
moja sis przyjechala do Olafa
a my wybylismy do pubu ze znajomymi hehe

papa

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

27 lip 2011, 11:21

Hej dziewczyny, wrzucam filmik z siadaniem Krzysia :-D :-D

http://www.youtube.com/watch?v=KlNevlcSyT4

tylko trochę zmęczony już był przed spaniem i przy raczkowaniu się rozjeżdżał :ico_oczko:

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

27 lip 2011, 11:43

gaga :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Krzysia jaki on jest silny :ico_szoking: super

niestety u nas Nadia nie lubi lezec na brzuszku :ico_placzek:

ach bym zapomiala stawiam dzis :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: za skonczone 6 miesiecy czas leci nieublaganie :ico_olaboga:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości