ja o dzisiejszej nocy wolę nie myśleć,masakra! wszystko przez A oczywiście,bo Hania robi z nim co chce spały obie do 19,tyle że Hania 2 godz a Mili 4 godz. Hania normalnie jakby A ie było przed 23 już by spała,bo u mnie jak jest powiedziane,że ma iść do łóżka to innej opcji nie ma no ale mąż był wczoraj w domu już po 19...i głupek jeszcze po 22 zaczął Hanię straszyć i w rezultacie miał się z nią położyć w łóżku żeby zasnęła,inteligencja jego mnie powala czasami po północy postanowił,że weźmie Hanię do nas do łóżka to szybciej uśnie i nici były,o 1 w nocy się wkurzyłam bo i ja spać nie mogłam (Milena na szczęście przed 23 już spała ),kazałam jej iść do łóżeczka i spać to zaczęła płakać,myślałam że mi Milenę obudzi to kazałam wyjść z łóżka i siąść na fotelu skoro spać nie chce,siedziała tak pół godziny oglądając tv aż sama zdecydowała że pójdzie spać poszła do łóżeczka o 1.40,a mąż za to jak po 1 wygoniłam Hanię to sam się położył spać a reszta na mojej głowie nawet nie zdążyłam usnąć i Mili po 2 wstała nakarmiłam i poszła spać,ja może na godz i spać nie mogłam,po 5 znowu wstała na jedzenie i do 6 zleciało...o 7 męża budzik dzwonił bo na grzyby szedł i się tak rozbudziłam i Mili obudził,że do 9 miałam z głowy spanie przed 8 Hania wstała ale kazałam dalej spać bo nie będę jej humorków znosić przez cały dzień z niewyspania po 9 usnęłam jeszcze ja i Mili i spałyśmy wszystkie do 11 póki mąż nie zadzwonił z info że wraca już do domu i za 5 min będzie żebym mu kawę zrobiła opierniczyłam przez tel i wielce zdziwiony był,że ja spałam no dziwne po takiej nocy jestem mega wściekła i niewyspana...Milena za to zasnęła jakieś 20 min temu to pewnie długo jeszcze nie pośpi
po południu mykamy do rodziców bo A teraz robi im blat na stół do ogrodu
nic dzisiaj nie robię na znak prostetu
superWłaśnie kurier przyniósł paczkę z zabawkami Little people
superMusze sie pochwalic ze juz dwie nocki przespalismy w całosci od około 21 do 6 rana
ale wam dobrze,tez bym tak chciała,a jak mi piwa brakuje tak bym sobie jakiegoś zimnego redsa wypiła ale wytrzymam jeszczeJutro mam wychodne i juz nie moge sie doczekac, idziemy do knajpki na piwko z mezem, moja siostra i szwagerm, a do dzieci przyjda moi rodzicee
Mili też tak sięga,czasem rączkami czasem nóżkamiWiecie co Maksio dzisiaj robił?? Leżał w łóżeczku i włączyłam mu karuzelę, tak wysoko podnosił obie nogi, żeby dotknąć obracających się pluszaków i wiecie, że pare razy mu się udało
ja mam 6854pAniu tak gralam, mam chyba malo punktow, bo 3781, a Ty ile masz?
ja Mili jak daję grzechotkę i tak po paluszkach poruszam to zaczyna łapać i potrzyma trochę i zaraz do buzi wkładaze niedlugo zacznie dotykac zabawke,
tak,szczególnie jak chcę karmić to ona głowę w tv kierujeczy Wasze dzieci lubia ogladac tv? bo Tosia jak jest przed tv to wpatrzona
miłego dzionka u teściowejDziś jedziemy do teściowej więc obiad mam z głowy.