Beatka78, koszyczek jest cudny!
Strasznie mi się podoba, aż poszperam w sieci za takim z ciekawości. To łóżeczka mieć nie będziesz dla malucha tylko koszyczek, dobrze rozumiem ?
Piszecie dziewczyny o zasypianiu.
Ja nigdy problemów z tym nie miałam. Jak zasnę wieczorem budzę się dopiero na neocne siusiu i idę dalej spać jak suseł. Wszyscy zawsze się ze mnie śmieją, że z łóżkiem na balkon by mnie wynieśli, a ja spostrzegłabym się dopiero po przebudzeniu ;)
Ciekawe czy mi się to zmieni jak maluch będzie w nocy wzywał na cyca... Oby!
A tak samopoczucie dobre. Paczuszki trzy do mnie przyszły z zamawianymi sukienkami dla mnie i teściowej na wrześniowe weselicho. No i paczuszka ciuszków, zamówiłam na allegro. Już druga siatka się zapełnia :D tu dostaję, tu zamawiam sama... ale sama radość normalnie ... :P
Jadzia, super ! ja ruchów mojego maleństwa nie odczuwałam jako plumkanie.