
my wstalismy o 7.35, malyspal cala noc dbrze, za to ja sie krecilam z boku na bok,niby spalam, ale to wstawalam na siku, to Alanek sie wiercil, to zgaga mnie meczylam, ale wyspalam sie

Dzis jedziemy po farby i bedziemy zaczynac malowanie
Zaraz tez musze leciec do tej drgerii, bo jednak wczoraj nie pojechalam, nie chcialo mi sie, a pogoda zapowiada sie ladna i ciepla wiec zaczynam dzis prac

he he ciekawe kto to wymyslilno ja też traktuję to jak jakiś zabobon:):):)
A co tu takie pustki od wczoraj, gdzie sie podziewacie?????