misiak
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 03 sie 2011, 11:21

03 sie 2011, 14:38

Jeśli chodzi o nózkę to nawet lekarz stwierdził, że nie ma praktycznie żadnej różnicy. Co do punktów Apgar, pisałam o tym dlatego, że każdy o to pyta jeśli mówię o problemie. NICOLA, co to znaczy, że córcia rozwijała się wolniej? Czy możesz dokładnie opisać co cie zaniepokoiło?
Moja mała łapie do tej rączki zabawkę ale mam wrażenie, że uścisk nie jest tak mocny, no i znacznie chetniej korzysta z prawej.

NICOLA_1985

03 sie 2011, 22:41

mam na myśli to, że wszystko robiła później,turlała się jak miała 8 -9 miesięcy, siedziała jak miała rok, chodziła jak miała dwa lata, nie pełzała, nie raczkowała, na szczęście intelektualnie rozwijała się bardzo dobrze :ico_sorki:
Moja mała łapie do tej rączki zabawkę ale mam wrażenie, że uścisk nie jest tak mocny, no i znacznie chetniej korzysta z prawej.
to jeszcze nie świadczy o porażeniu mózgowym, byc może mała ma problem z napieciem mięśniowym - odpowiednie cwiczenia przyniosą porządane rozultaty, mój syn tez ma jedna strone ciała wyraźniej słabszą i nie ma porażenia tylko podwyższone napięcie mięsniowe w obręczy barkowej,a centralne ma obnizone bo nawet później siadał bo nie miał siły w mięśniach brzuszka za bardzo.
nie masz co się zamartwiac i słuchac często niedouczonych i straszących neurologów, tak na prawdę to nikt nie powinien stawiac diagnozy bez potwierdzenia na papierze czyli konkretnych badań

[ Dodano: 03-08-2011, 22:44 ]
zreszta każdy z nas ma dwie różne strony ciała, jedna zawsze jest dowodząca i nikt u nas nie stwierdza od razu porażenia ... :ico_noniewiem: nigdy uścick w rączkach ani u dzieci ani u dorosłego nie jest taki sam azwsze jedna ze stron jest silniejsza a druga słabsza.. to jest normalne

misiak
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 03 sie 2011, 11:21

04 sie 2011, 08:55

Zrobilismy USG przezciemiączkowe i prawdopodobnie coś jest na rzeczy. W opisie wyszło PKB 4mm, PKL 7mm (podobno do 5mm jest norma). Czyli prawdopodobnie było jakieś niewielkie krwawienie po porodzie. Lekarz powiedział, że to nie jest wielki problem i żeby rechabilitowac i się nie martwić (ale to tylko radiolog był, nie neurolog). Stwierdził, że mała jeszcze przegoni swoich rówieśników. Nie wiem co o tym myśleć, jestem jak w matrixie, nie znam się na tych sprawach i szleję z niepokoju :( Dziś jesteśmy umówieni z rechabilitantką, zobaczymy co ona powie...

NICOLA_1985

04 sie 2011, 12:48

krwawienia bardzo często sie zdarzają podczas porodów naturalnych, ja też od razu kazałam jeszcze w szpitalu synowi robic usg zanim nas wypuscili, niestety corka usg nie miała zrobionego i dowiedziałam się dużo później ż było coś nie tak a przy synku na szczescie od razu po dobrym wyniku się uspokoiłam, jeśli wyjdzie na usg coś nie prawidłowo to lekarz powinien zlecic Tk lub Rm żeby zrobic wyraźniejsze zdjęcia, no i na pewno Eeg się przyda bo to jest dosyc ważne badanie

[ Dodano: 15-09-2011, 12:24 ]
hej dziewczyny co to u Was słychać , jak maluchy? :-)
moja Karolina od września w przedszkolu, początek miała świetny ale gdy po 3 dniach zorientowała się, że będzie na prawdę chodziła codziennie i to na dodatek nie na chwilę tylko na 7 godzin i że mnie tam nie będzie to zaczęła protestować ale tak szybko jak zaczęły się protesty tak szybko się tez skończyły i od kilku dni już chodzi bez marudzenia... ba nawet się cieszy i chętnie zostaje bo wie, że w przedszkolu jest super, poznała nowe koleżanki i kolegów, fajnie się dogaduje z nimi, super się razem bawią . Karolina jak wraca ze mną z przedszkola to zawsze mi opowiada z kim się bawiła, co robili, śpiewa w domu piosenki których się uczą w przedszkolu. jest na prawdę dobrze, szczerze powiem, że obawiałam sie trochę tego jak to będzie wyglądało, jak sobie poradzi ale dzielna dziewczyna jest na prawdę, radzi sobie świetnie , panie w przedszkolu ją chwalą, dzieci ją lubią.. czego chcieć więcej... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
jestem mega zadowolona bo przedszkole jest bardzo fajne, Karolina ma super nauczycielki, jest w grupie z 4-ro i 5-cio latkami więc ma dodatkowo szansę się podciągnąc z wiedzą pod te dzieci starsze od niej :ico_sorki:
może dzięki temu będzie miała łatwiejszy start do podstawówki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
mamy dodatkowe zajęcia : język angielki który jest już wliczony w cenę przedszkola czyli nie ponoszę kosztów dodatkowych za opłaty za dodatkowe zajęcia być może dojdzie im jeszcze darmora rytmika :ico_sorki:
musiałam zrezygnować z OWI ponieważ nie chcieli się dostosować z godzinami tak aby karolina mogła korzystać z zajęć po przedszkolu.. ale nie żałuję bo i tak rehabilitujemy sie prywatnie a pół godziny ćwiczeń na OWI i drugie pół godziny terapii zajęciowej to jest nic w porównaniu z 7mioma godzinami zorganizowanych zajęć w przedszkolu.. gdybym chciała korzystać z OWI musiałabym zrezygnować z jednego dnia w tygodniu z przedszkola.. bezsensu bo oni jada z konkretnym materiałem i im mniej Karolina opuści dni tym lepiej i korzystniej dla niej :ico_sorki:
chcę dla niej jak najlepiej i myślę, że podjęłam słuszną decyzję :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :-) w końcu przeciez mama ma chyba najlepszą intuicję prawda?? :-)

mamma
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 13 sty 2011, 23:06

16 wrz 2011, 16:04

NICOLA no i super ze mała zadowolona i nie ma co żałować pol godziny w tyg jeśli macie prywatnie a przebywanie w grupie ja tylko wzmocni
dzielna z niej dziewczynka
ja chem Kacperka dać za rok do przedszkola myślałam o integracyjnym ale czy tam pójdzie pewności nie mam będę składać tez do normalnego przedszkola

NICOLA_1985

16 wrz 2011, 20:58

ja nie dałam Karoliny do integracyjnego bo u nas integracyjne to jest pic na wode fotomontarz... :ico_noniewiem: po za tym przyjmowane sa dzieci z autyzmem z zespołem downa i inne z podobnymi schorzeniami a dzieci z jej niepełnosprawnością rzadko, ja nie wiem jak ona by się tam odnalazła.. do tego nie odpowiadała mi tam kadra przedszkola... znam pare pań tam pracujących i wiem, że Karolina mogłaby nie chcieć z nimi zlostawać bo jedna z nich była jej rehabilitantką z której zrezygnowaliśmy..
ale jeśli u Was jest fajne przedszkole integracyjne to jak najbardziej dobry pomysł bo będzie miał przynajmniej dodatkowe ćwiczenia, zajęcia dopasowane do swoich możliwości a i kontakt z rówieśnikami pełnosprawnymi tez przecież bo większość dzieci jednak jest pełnosprawna w takiej grupie, tylko kilkoro dzieci jest niepełnosprawnych.

mamma
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 13 sty 2011, 23:06

18 wrz 2011, 13:59

wiesz nie znam przedszkola dokładnie koleżanki syn tam chodził i ona była bardzo zadowolona on był zapisany jako dziecko zdrowe jego choroba wyszła dopiero wieku 5 lat jest to choroba genetyczne dziecko przestaje rozwijać się umysłowo
i ona była bardzo zadowolona
mnie właśnie zależny na tych zajęciach dodatkowych ćwiczeniach
ale pewności nie mam czy pójdzie do integracyjnego
do marca mamy czas by sie zastanowić

to co dzieci z MPDZ są w zwykłych przedszkolach ?? szkołach ???
u nas póki co lekarza sa na TAK dla zwykłego przedszkola czy szkoły pod warunkiem ze mu zapewnię rehabilitacje popołudniami bo u niego to jest najważniejsze Umysłowo chłopak radzi sobie pięknie ruchowo w sumie tez nie widać ze ma problemy z lewa nóżka

NICOLA_1985

18 wrz 2011, 22:27

jego choroba wyszła dopiero wieku 5 lat jest to choroba genetyczne dziecko przestaje rozwijać się umysłowo
zespół Retta?
to co dzieci z MPDZ są w zwykłych przedszkolach ?? szkołach ???
wszystko zalezy od rodziców.. ja nie chciałam Karoliny dawać do integracyjnego z tych względów które opisałam ale tez dlatego, że wolę aby była rzucona na głęboką wodę i nauczyła się radzić sobie w świecie w którym nie ma ulg dla słabszych.. bo takie jest życie kopie po nonono i trzeba za każdym razem wstać i iść dalej..
po za tym ja uważam, że ona sobie świetnie da radę tylko trzeba dać jej szansę i ja tą szanse właśnie jej daję.. :-)
my właśnie mamy wszystkie rehabilitacje przestawione na popołudnie więc z tym akurat jest luz, jak pójdę do pracy to myślę, ze jeszcze dodatkowo jej zorganizuję więcej zajęć z fizjoterapeutą aby ją podciągnąć maxymalnie z małą motoryką :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
ale powiem Ci, że przedszkole jakiekolwiek wybierzesz to bardzo dobra decyzja , moja Karolina dopiero chodzi od tego września ale już widzę same pozytywy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

mamma
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 13 sty 2011, 23:06

19 wrz 2011, 11:19

wiesz co ten chłopczyk ma brakujący chromosom X nie wiem jak to się fachowo nazywa
kazde kolejne dziecko i tylko chłopcy SA upośledzeni i kazde kolejne w rodzinnie jest bardziej
np dwie siostry( bo tylko kobieta jest nosicielka) maja synów pierwsza będzie miała chłopca on będzie lekko a np siostra będzie miała już bardziej i co kolejne to jest gorzej bo tez dochodzi ruchowe

ja tez myślę jak Ty nawet teraz nie niańczę Kacperka tylko na placu ma radzić sobie sam
spędza dużo czasu wśród innych dzieci nie izoluje jego i stad pomysł z przedszkole
oczywiście szkoła taka sama jak Oliwia teraz chodzi

NICOLA_1985

19 wrz 2011, 20:25

zespół Turnera?

na pewno jeśli poślesz Kacperka do przedszkola to nie pożałujesz :-) na pewno da sobie świetnie radę! nasze dzieci nie potrzebują niańczenia tylko naszego wsparcia więc nie ma co się użalać i myśleć "dlaczego nasza dziecko spotkała niepełnosprawność?" tylko trzeba im pokazywać na kazdym kroku , że dadzą radę, że potrafią, że są super! :-)

[ Dodano: 26-09-2011, 00:15 ]
hej :-)
stawiam :ico_tort: z okazji 4 urodzinek Karoliny :-D

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość