Witajcie.
My byłyśmy dziś u lekarza, mała miała być szczepiona ale cały dzień miała stan podgorączkowy, 4 brzydkie kupki i ogólnie rozdrażniona bardzo. Szczepienie mamy odłożone na nie wiadomo kiedy
Poza tym wyniki morfologii i tego rozmazu wyszły złe (jakieś wartości za wysokie były) i jutro mamy koniecznie iść na pobranie jeszcze raz i obowiązkowo mocz zbadać,a popołudniu po odebraniu wyników do lekarza. Mam nadzieję,że wszystko dobrze wyjdzie
Możliwe,że taki wynik wyszedł dlatego,że badanie było robione trochę ponad godzinkę od jedzenia i jutro ma być pobrane minimum 2 godziny po jedzeniu
Od ostatniego ważenia (prawie miesiąc temu) przybrała 360g, waży teraz 6660g ale lekarka nic nie mówiła, więc nie wiem czy nie za mało
Ile teraz dzieciaczki powinny przybierać ??
tabogucka, oby Ci się wszystko udało załatwić z pitami i żebyś to miała już z głowy
Martynka też uwielbia patrzeć w TV... jak ją położę tyłem to ekranu to cwaniara tak się wierci, nonono podnosi, przekręca się,że w końcu ustawia się na wprost do ekranu i ogląda... Ale staram się nie włączać tv jak nie śpi.
agusia22,
za wagę
patrycjaaa, dobrze,że to wesele niedaleko od Was to będziesz mogła w każdej chwili podskoczyć i w razie W nakarmić Blaneczkę
My jak gdzieś z M. wychodzimy w weekend i dziewczyny zostają z moim tatą to zawsze jedziemy autem i jak się mała budzi to przyjeżdżam, karmię ją i wracam
We wrześniu mamy wesel, więc zrobimy tak samo,bo na szczęście nie daleko jest i bez problemu będę mogła podjechać
Zdjęcia super
Dobrusia, śliczne zdjęcia Witusia
My na suchą skórkę używamy do kąpieli emulsji Oilatum i bardzo pomaga. Niczym już później nie trzeba smarować
A w zgięciach jeśli się Martynce roi szorstka skórka to wiem,że przesadziłam z nabiałem i później jeszcze na policzkach krostki dochodzą i czasem za uszkami
magda1614, współczuje Ci bardzo z tym nie jedzeniem Filipka...
Dobrze,że idziecie do szpitala badania zrobić
NowaSejana, pięknie zajada Marcelinka
Dziewczyny może Wy mi coś doradzicie.
Chciałam dawać małej słoiczek co jakiś czas ale jak uda mi się jej wcisnąć 3 łyżeczki to później jest płacz, bo brzuszek ją boli. Wypycha wszystko językiem,a jak jej coś zostanie w buzi to wypluwa ślinkę aż wszystko wypluje albo ma odruch wymiotny. Z Kaszkami jest to samo i nawet jak samo mleko chce jej dać z butli to najpierw złapie smoczek,a później wszystkim pluje, tak samo jest odruch wymiotny i płacz wielki. Nawet jak bardzo głodna to nie zje i tylko jak dostanie cyca to zadowolona bardzo.
No i nie wiem czy dalej próbować jej coś podawać czy na razie dać sobie spokój ??
Może nie jest jeszcze gotowa na takie jedzonko !?
