Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

12 sie 2011, 10:50

zirafka, - hyhyhyhyhyh no co ? u ciebie tez nie ? hyhyh u mnie tez :-D
co do starszaków - mój tez do mnie przychodzi w nocy- myslę, że odreagowuje brata ... zazdrosny jesto moja uwage - no i Bartoszek soi ze mna a on w swoim pokoju ... przyszedł i poszedł w nocy - poczym o 5 wstał imówi ze chce jogurt - pogoniłam do łózka i spał do 7.20 .. ufff
dzis twarogu nie jem ... zobaczymy - ale taka głodna chodze ... znaczy za nabiałam ... twaróg mi sie marzy ..aaa

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

12 sie 2011, 11:46

Gosia A pij herbatkę koperkową. Ja piję jakieś 2-3szklanki dziennie i jak na razie skończyły się problemy z nierobieniem kupy u Alanka. Oby nic się nie zmieniło!!! :ico_sorki: U mnie nocka dziś piękna. Uspałam go z trudem co prawda o 23.30, i obudził się dopiero o 3.30. Później za to gorzej było, bo znów długo nie mógł zasnąć i w sumie to udało mi się go uspać dopiero ok 6. Bo mój maluch to mały wrażliwiec, on nie zaśnie jak ma brudnego pampersa, a gdzież tam... musi być sucho i czysto to dopiero można go ululać z trudem bo wtedy już cycki puste i trzeba oszukiwać go ze smokiem. No ale na szczęście nawet jak nie śpi to potrafi sam poleżeć w kołysce dłuższą chwilkę, także jestem szczęśliwa jak na razie. Najgorsze jest to, że często łapie czkawki i męczą go długo. Przystawiam go wtedy do cyca, nawet jak pusty i po jakimś czasie przechodzi, ale wtedy to już zaburzony jest cały rytm, bo cycki nie zdążą się napełnić, a on już potrafi w tym czasie zgłodnieć.

Ale zazdroszczę Ci ladybird. Ja to bym chciała już się poprzytulać z mężem, ale nic z tego, bo jeszcze sporo mi tego połogu zostało. A zresztą fizycznie to bym chyba jeszcze rady nie dała, bo kurcze cały czas boli mnie ten brzuch po cięciu no i jeszcze trochę cycki bolą. No właśnie a jak to jest po cesarce? Też boli jak za pierwszym razem czy jest tak normalnie?

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

12 sie 2011, 12:03

Cześć mamuśki, czytam co tam u Was i stwierdzam, że u mnie w takim razie nie jest tak najgorzej. Nocki zawalone, ale jesli Wasze dzieciaczki tez tak maja to chyba musze to przeboleć. Filip poszedł spac koło 21.30 i zasnął nawet normalnie tylko obudził mi sie juz po 2h! Pojadł i poszedł spac znowu normalnie i cyrki zaczeły sie po trzeciej pobudce czyli koło 4 rano. Ani butla, ani smok ani rączki nie były dobre! I tak łaziłam do 5 rano :ico_olaboga: . A po takich wstawaniach, lulaniach to człowiek taki padnięty - ja to własnie koło 5.00 poszłabym najchętniej w kimono.
Mój Dominik jest taki kochany, potrafi przyjśc do łóżka rano, poprzytulkac sie i idzie sie bawić :ico_szoking: Dosłownie jakby dziecka nie było przez 1-2h Czeka grzecznie tez na śniadanko...az mi go szkoda. Dosłownie mam jakies wyrzuty sumienia, jak bym sie nim nie dośc dobrze zajmowała :ico_sorki:
ladybird kurcze ale czas leci, rzeczywiście masz juz niemowlaczka! To co, prosimy o szczegóły z tego 3-go pierwszego razu hyhyhy :ico_oczko: :ico_oczko:
nina
]No właśnie a jak to jest po cesarce? Też boli jak za pierwszym razem czy jest tak normalnie?
sama jestem ciekawa i szczerze mówiąc przeszczęsliwa ze niemam tego stresu co po naturalnym :-D

Wow, widzę gdzie sie trzeba wydepilować!!! :ico_sorki: Czyli brzuszek wraca do normy. :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

12 sie 2011, 12:30

Wow, widzę gdzie sie trzeba wydepilować!!! :ico_sorki: Czyli brzuszek wraca do normy. :ico_haha_01: :ico_brawa_01:
ja to brzucha praktycznie wcale nie mam. Hmm tak jakby wyciągnęli mi dziecko i wszystko zniknęło. Skóra tylko taka miękka na brzuchu, ale już powoli wraca do normy jej jędrność. Od razu po porodzie mogłam nakładać swoje spodnie z przed ciąży, tyle, że nie nosiłam ich i nadal nie noszę, bo jeszcze nie mam wygojonej tej rady na brzuchu i nie chce jej ściskać.
Ostatnio oglądałam swoje zdjęcia jak byłam jeszcze w ciąży... boshe jaki jak miałam wielki brzuchol, no ale nie dziwne, bo przecież wielkie dziecko. Aż jestem w szoku, że nie mam rozstępów lub jakiegoś flaka na brzuchu :ico_brawa_01:

[ Dodano: 12-08-2011, 12:32 ]
sama jestem ciekawa i szczerze mówiąc przeszczęsliwa ze niemam tego stresu co po naturalnym
będziesz pierwsza po połogu ode mnie więc zdasz relacje jak to jest :-)

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

12 sie 2011, 13:19

nina0226
, będziesz pierwsza po połogu ode mnie więc zdasz relacje jak to jest :-)
oby tylko jakies to libido wróciło hyhyhy :ico_olaboga: :ico_sorki:
Jejku ja tez miałam mega brzuchol. W sumie to nie dziwie się ze się babolony za mna ogladały :ico_noniewiem: Narazie maleje i jest dośc jędrny, ale spodziewam sie na poczatku, że bedzie skóry trochę - tak, jak po Dominiku. Dopiero poźniej jakos sie wchłoneła.

A ja nadal nie czuje dobrze tej skóry wokół cięcia, a jak to u Was jest? Teraz czuje, że jest taka jakby obolała dookoła.

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

12 sie 2011, 13:37

beti, - ja cie rozumiem.. ja mam wyrzuty sumienia , że tak mało czasu poświęcma Hubertowi .. ale ten mi wisi na cycu ... ech... jak to pogodzic ... mój tez takikochany ... telewizor sciszy ... bo Bartek spi .. ale wydaje mi sie taki troche smutny .. albo sama sobie wkrecam ..ech... chciałabym pojechac z nim jeszcze na urlop na tydzien.. bo mało czasu mu posiwecam ... zycie.. po cesarce to chyba normalnie :-D, nie po staremu :-D

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

12 sie 2011, 13:43

A ja nadal nie czuje dobrze tej skóry wokół cięcia, a jak to u Was jest? Teraz czuje, że jest taka jakby obolała dookoła.
ja mam identyko, także to chyba norma

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

12 sie 2011, 13:57

in.your. - trzymam kciuki za was
Katelajdka nie jesteś sama ja też czuję się już tak jak bym miała wszystkiego dość niektóre jak ladybird kończą połóg i mnóstwo maluszków itd :ico_wstydzioch: aż człowiek zazdrości a tu tylko problemy i ciężar. Mam propozycje wspierajmy się razem może jakoś przetrzymamy a raczej na pewno przetrzymamy :-) Już nie długo będzie nam lżej.

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

12 sie 2011, 14:12

Ja też już nie mam brzucha praktycznie, ale okropnie denerwuje mnie kreska przy pępku :-( muszę się zważyć z ciekawości :-)

Przeziębienie mi nie minęło, a wręcz przeciwnie także mam łykać na noc paracetamol i witaminy eh nie wiem gdzie ja się tak załatwiłam :-(

Jedziemy dziś do moich rodziców także specjalnie nie będę miała czasu żeby Was poczytać..ciekawe jak in.your.?

Oby droga spokojnie minęła i Antoś był spokojny :ico_sorki:

Swoją drogą jak to było u. Was z seksem po poprzednich porodach?

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

12 sie 2011, 14:25

Czeka grzecznie tez na śniadanko...az mi go szkoda. Dosłownie mam jakies wyrzuty sumienia, jak bym sie nim nie dośc dobrze zajmowała

bosz chyba każda z nas przez to przechodzi ja to dosłownie co chwilkę płakałam, bo tak mi go było szkoda ale teraz trochę inaczej do tego podchodzę, chyba po nporodzie mialam baby bluesa czy jak się to nazywa....
oby tylko jakies to libido wróciło hyhyhy

o to samo sie martwię, dzisiaj M mi powiedział, ze jest ciekawy jak to będzie i czy wrócimy do tego co było, a nie tak jak ostatnio takie sępienie o sex było :ico_wstydzioch: ... no bo nie było libido :ico_oczko:
A ja nadal nie czuje dobrze tej skóry wokół cięcia, a jak to u Was jest?
mam to samo , nie czuję ale ból to czuję chyba z wewnatrz bo tam tez tez przeciez wszystko było zszywane...

[ Dodano: 12-08-2011, 14:28 ]
Swoją drogą jak to było u. Was z seksem po poprzednich porodach?
było tak jak przed porodem, choc u mnie to jakas taka obawa o ból była no i jakos tak mniej chęci mialam niż przed porodem, wczesniej bardziej aktywniejsza byłam a potem to mi sie chyba nie chciało :ico_wstydzioch:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość