Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

[aga216]

no włąśńie nie dośc że sama to i burza,pięknie.....

a Paula już śpi od 20 więc jeszcze chwilę posiedzę i też zmykam

[ Dodano: 12-08-2011, 22:59 ]
madzia a może mu to przejdzie,skoro jest pogodny,nie płacze to może niema się czym martwić

[ Dodano: 12-08-2011, 23:03 ]
dobrej nocki dziewczyny spadam

[Aniaaa]

Witajcie

magda1614, jak już będziesz po rozmowie z profesorem to koniecznie napisz co powiedział. Oby coś pomógł i Filipek zaczął normalnie jeść

aga216, jak tam po nocce ??

U nas dziś deszcz pada i 15 stopni. więc nici ze spacerku

[tabogucka]

Dzien dobry


Aniaaa Szymek w lutym do przedszkola bo mi sie konczy macierzynski w tedy (chociaz i tak za 2 miesiace mnie zwolnia bo moj szef zamyka gabinet -dostalam taki list ostrzezenie wiec tylko jeszcze na oficjalne wymowienie czekam)
a i tak bysmy nie dali rady inaczej finansowo...z jedenej pensji bedzie krucho a bedziemy mieli takie 3 miesiace!!!i to te najgorsze bo zima i najwieksze rachunki wteduy przychodza plus Swieta...ah az sie boje pomyslec...

[ Dodano: 13-08-2011, 09:09 ]
Szymek jak dalam calpol wczoraj to usnal...ale dzis juz o 7 rano wstal....a u niego to nie jest normalne ale humor ma dobry wiec mysle ze wszystko okey


Aga216 i jak tam burza i Twoje chlopaki???


Aniaaa to daj znac we wtorek jak te badania... oby byly dobre

Magda1614 a ktos polecil Ci tego pediatre? on sie moze specjalizuje w zywieniu??? oby sie ta wizyta udala...
AFfilipek jest placzek???czy oprocz tego niejedzenia to jest zupelnie zadowolony???

[ Dodano: 13-08-2011, 09:20 ]
kurcze wiem ze to jeszcze kawalek...ale zaczynam sie prezejmowac szukaniem pracy...bo nie chce wrocic do prywatnego gabinetu!!! (chociaz nie wiem czy ze wzgledu na kredyt na mieszaknie nie bede musiala bo tylko w prywatnym gabinecie moge dostac takie pieniadze jak mialm a jest to wazne jak chce odnowic umowe o kredyt....)wolalbym wrocic do panstwooej sluzby zdrowia (tam sie uczylam i mialam praktyki) i mam ulubiony szpitala jeden z tych 3 ale nie widze zeby tam potrzebowali kogos narazie na ich oficjalnej stronie...lepeij by bylo gdybym znalazla numer do szefowej tam -ale juz go dawno nie mam...i nie bardzo wiem jak sie za to zabrac....musze sie zastanowic bo tam bym miala mniejsze pieniadze mysle ze tak o £400funtow na miesiac ...ale mniej pracy (bo w NHS nikt sie nie przejmuje plus nikt by mi nie robil wymowek na chore dziecko plus mam o tydzien wiecej wakacji i lepsza emeryture....i przyjemne godziny pracy od 9 do 5 :15 z godzinna przerwa na lunch i 2 x20 minut przerwa rano i popoludniu...
tylko si ezastanawiam ze moze tam w poliklinice nie byc miejsca od razu i moga mnie np do Guys szpitala przyjac (za ktorym srednio przepadam i gorzsy mam dojazd ale moze warto troche tam posiedziec a potem sie wewnetrznie przeniesc jak sie nadazy okazja...

Ah wszystko musze sobie przemyslec ,posprawdzac(ten kredyt i zarobki) i zaczac dzialac...bo niby jest troche czasu do lutego ale zeby sie potem nie okazalo ze sie za pozno za to wzielam...

[ Dodano: 13-08-2011, 09:26 ]
pogoda u nas tez kijowa niby na deszcz sie zanosi ale ja i tak z malym chociaz na jeden dlugi spacer pojde.... mam nadzieje ze nie zmokniemy tak jak 2 dni temu...


a wogole to ten wyjazd do PL mi zaszkodzil (mojej figurze)bylam juz szczuplejsza niz przed ciaza...a w Pl sie obzeralam babci i mamy kuchnia plus 4 blachy szarlotki i malo spacerow bo malego sie tylko na podworko wystawialo a ja siedzialm z ksiazka...i teraz widze efekty ...pupsko rosnie i rosnie...

i jeszcez sobie cukierki z pl takie pyszne przywiozlam i wcinam ciagle i cos mnie ostatnio napadlo na bezy -zjadam przynajmniej 3 duze dziennnie a tu pogoda gorzsza i spacery et zkrotsze...wiec lakoci wiecej a ruchu mniej....


a nie lubie siebie okrutnie jak przytyje...jakos mi samoocena wtedy spada i straszny kocmoluch si ewtedy czuje i jestem ze wszystkiego nie zadowolona...

[aga216]

hej jestem
noc przeżyłam i przespałam,mała zasneła po 20 ,o 21 30 przebudziła się na dopitkę,i wstała o 6 rano więc się wyspałam
teraz znowu zasneła ,ale pewnie na króciutko

pogoda u nas taka na wpół desczowa,ale raczej ciepło jest

chłopaki moje ok

tabogucka, ja jestem straszny łasuch na słodycze,wiec lepiej żeby w domu nic nie leżało bo napewno to zjem
mi moja waga nie przeszkadza,chociaż chciałąbym jeszcze chociąz z 4 kg stracić
ja ubolweam nad celulitem,który wygląda okropnie

[tabogucka]

ja ubolweam nad celulitem,który wygląda okropnie

bardzo pomaga na sobie testowalam Mustela restructuring gel...taki zel/balasam po ciazy specjalnie...polecam bo jest suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper

[ Dodano: 13-08-2011, 14:50 ]
chyba jednak bede dawac malemu marcheweczke bo on sie tak strasznie cieszy...raz dziennie po pol sloiczka ....ale bedzie trzeba urozmaicic za jakis czas bo sie przyzwyczai...i potem innych nie bedzie chcial... zreszta sama nie wiem ....

czy ktoras karmiaca tylko cycem daje juz warzywka lub owoce???

[patrycjaaa]

Aniu sliczne zdjecia dziewczynek i oby wyniki wyszly dobre
Tabogucka super ze Szymus nie plakal na szczepieniu moja dzieki tym plasterkom tez nie ale byla troszke pozbiej rozdrazniona ale juz sama nie wiem ja teraz wszystko zwalam na dziaselka ale tez lecze jeszcze jej plesniawke ;/ z jezyczka juz zeszlo ale zostalo na wargacj i troszke na policzkach ;/
a w dzien troszke rozdrazniona i marudna w nocy nadal robi czeste pobodki ale jak jej smok wyleci ;/ ja w loze to spi dalej no chyba ze karmilam 3 godz wczesniej to głodna i tak wstaje albo nakarmic albo smoka wlozyc a rano nietomna ;/ i pogoda tez burzliwa rano bylismy na spacerku ale nie za dlugo bo zaczelo grzmiec pewno bedzie padac ;/

[ Dodano: 13-08-2011, 15:13 ]
a powiedzcie mi jaki slad wasze maluszki maja po tez szcepionce jeszcze ze szpitala? bo noja ma taki płaski ale jakby jeszcze strupeczek wczsniej jej sie pypral ropka i taki wypukly byl

[tabogucka]

jaki slad wasze maluszki maja po tez szcepionce jeszcze ze szpitala?

ja Ci niestety nie pomoge bo ja nic o szczepionce nie wiem (tu w UK nie robia)... jedyne co to zastrzyk z witamina K dostal!!!ale zadnego sladu nie ma...

[ Dodano: 13-08-2011, 18:01 ]
dzis po ra zpierwszy bede malego sam kapac!!!trzymajcie kciuki bo troche sie cykam ...

[patrycjaaa]

nie ma sie czego bac ja od poczatku sama kapalam mała K mi tylko wanienke przygotowuje praktycznie podkladam jej jedna reke pod szyje a reszta ciała mala lezy w wanience i druga reka ją myje a jak lubi jak ja odwroce i lezy na brzuszku a ja trzymam i pilnuje buzke zeby sie nie napila wody przebiera nogami jak szalona ehhheheą chyba sie jej podoba za troche chcemy ja zabrac na basen ;)) napewno sobie poradzisz ja uwielbiam małą kąpać ;D

[tabogucka]

ja sie boje starsznie zwlaszcza mycia glowki....a potem wyciagnac z wanny i zawinac szybko w reczniczek ...

[Dobrusia]

Haj, ale mam czytania...

Dałam rade ale nie pamiętam wszystkiego

Aniaaa, śliczne zdjęcia dziewczynek

magda1614 oby poradzili coś na Filipka

chyba sie jej podoba za troche chcemy ja zabrac na basen ;)

ja jutro zabieram Witusia na basen biorę do pomocy szwagierkę i idziemy się popluskać!

jaki slad wasze maluszki maja po tez szcepionce jeszcze ze szpitala?

u mojego jest taki różowy ślad, kropka taka.

tabogucka, powodzenia w kąpieli nie ma się co bać!

A ja burzę uwielbiam nigdy się nie bałam, nawet w dzieciństwie, nie raz pod namiotem z rodzicami w burzy siedzieliśmy, a raz się nawet kąpałam w burzę w jeziorze ale tylko przy brzegu

ja dziś miałam arię podczas zasypiania, często ostatnio się zdarza, że mały nie śpi wieczorem i potem jest za bardzo przemęczony (przynajmniej tak mi się wydaje...) i nie może zasnąć, zły jest ale i zmęczony i jest wielkii ryk...

Poza tym teraz jak K ma urlop (a ma ponad miesiąc) to siedzimy u teściów a tu jest duży dom i mały w dzień śpi w wózku, i żeby zasnął musi być mocno bujany.. Poza tym jest co chwila noszony....
Już się boje co to będzie jak wrócimy do naszego malutkiego mieszkanka

[ Dodano: 13-08-2011, 21:40 ]
Ja dziś na zakupach byłam, kupiłam zapas słoiczków z owocami i zupkami jarzynowymi, z mięskiem kaszki ryżowe z brzoskwiniami i kaszkę manną bo między 5 a 6 mc podobno trzeba pomału gluten wprowadzać do diety. A tych różności jest tyle, że głowa boli