Kocura, Szkieltorek super że z dziećmi wszytsko w porządku.
Ja pół nocy nie przespałam bo albo się wiercialam, albo mała kopala albo skurcze mnie łapały znów w macicy, co jakiś czas mnie dziabło.
Witam sobotnio
U nas w nocy przeszly burze ale i tak upał jak jasny gwint, dziś totalnie niebieskie niebo slońce juz praży a dopiero 7,50.
Młody o 13.30 wychodzi na kawalaerskie, tyle dobrze że chyba koledzy go przywiozą i nie będę musiała w nocy wstawać.
Tylko co ja będę robiła sama w domu od 14

Do kubeczka nasiusiałam i za chwile trzeba będzie się ogarniac bo laboratorium otwarte jest od 9.00 więc chce być jak najszybciej.