jak ma gorszy dzień to też opryskliwa ,ale ogólnie dla nich jest dobra dziewczynki bardzo ja kochają zwłaszcza starsza i teraz ma taki czas ,że babcia jest ważniejsza ode mnie co tez mnie denerwuje bo nie bardzo cieszą mnie te jej nauki. Niby jest bardzo wierząca ale te jej zabobony doprowadzają mnie czasem do szału. Ostatnio np: naopowiadała im ,że jak się przechodzi nad kimś okrakiem to się nie urośnie i przestały się bawić w żabki ,albo co już w ogóle jest jakimś absurdem ,że jak ja będę się ubierała na czarno to sprowadzę jakieś nieszczęście na dzieckoWspólczuje naprawde
A dla wnuczek jaka jest?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość