no mówiła już wcześniej stara matka Karolina że krochmal i mąka ziemiaczana to stare bardzo dobre sposoby na poprawę skórki dziecka.
o tak tak, ja się zgadzam, mój malec miał nonono czerwoną i stosowałam pudry i różne maści i nic nie pomagało, odkąd stosuje tylko mąkę ziemniaczaną skórka zbladła
Agus dzięki, ja też zazwyczaj zaczynam od tej na której kończę czyli dobrze robię.
Mój mały dziś wstawał co dwie godzinki, czasem co trzy do jedzonka, ale potem ładnie zasypiał, także w miarę się wyspałam
.
Wczoraj pokłóciłam się z mężem, bo zaczyna mnie wnerwiać. Czasem sporo pomaga i jest ok, ale czasem myśli, że jak pobuja chwile synka, to już wielki tatuś z niego
a ja nad nim skacze cały dzień i też potrzebuje chwili dla siebie, bo nawet do kibla czasem nie mogę wyjść za przeproszeniem. Mam nadzieję, że coś do niego dotarło, bo mnie szlag trafia, że jestem zdana na siebie. Na szczęście na weekend przyjeżdża moja mama, to chwilę odsapnę
, bo padam na ryj. Ja nie wiem jak wy sobie radzicie z dwójką dzieciaczków, czy nawet trójką. Może tylko początki są takie trudne. Ja ogólnie jestem z natury śpiochem i te ciągłe niewyspanie daje mi się we znaki. Do tego już wcześniej miałam spory problem z kręgosłupem, a teraz to normalnie nie raz ryczę z bólu. A może mam jakiegoś baby bluesa czy coś, bo naprawdę często mi się płakać chce