mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

25 sie 2011, 11:03

NowaSejana, a znasz to że ..dzieci chowane bez miłości są jak kwiaty hodowane bez wody .....

tu leży całe sedno sprawy ..oby i matka to zrozumiała bo obawiam się ze wiele nie zdziałaś bez tego :ico_sorki:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

25 sie 2011, 11:16

..dzieci chowane bez miłości są jak kwiaty hodowane bez wody .....
nigdy nie slyszalam tego powiedzenia, ale swieta prawda :ico_sorki: :ico_sorki:
wiem, ze jak ona nie zacznie sie nim odpowiednio zajmowac to nic nie da..
ale moze przynajmniej troche zmienia sie jego relacje z dziewczynkami :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

25 sie 2011, 11:19

może i ona sama jest nieszczęśliwa .....i nie wie jak ma sobie z tym wszystkim poradzić ,może jest zdominowana przez męża który wychodzi z złażenia że dziecku nic się nie stanie jak się "trochę" pobije ...i czego to on w jego wieku nie robił :ico_sorki:

Berney-Toys
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 38
Rejestracja: 29 cze 2011, 09:08

01 wrz 2011, 12:23

Bardzo prawdopodobne,że masz racje z tą dominacją,ale dla dobra dziecka powinno się zmienić metody. Możliwe ze nic mu się nie stanie jak się trochę "pobije",ale zastanówmy się jakie będą tego dalsze konsekwencje...

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

12 wrz 2011, 10:18

i jak tam wygląda sytuacja ?

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

14 wrz 2011, 08:59

i jak tam wygląda sytuacja ?
dziewczynki chodza w kratke, wiec mijaja sie z mlodym... :ico_sorki:
:ico_sorki: :ico_sorki:

Wczoraj wszystkie dzieci z przedszkola mialy isc na festyn... no i mlody nie poszedl :ico_haha_01: :ico_haha_01: bo wszystkie dzieci szly za raczke, a on nie potrafi :ico_olaboga: i przedszkolanki mu powiedzialy, ze albo idzie za raczke z innymi, albo zostaje... no i zostal... a dziewczynki moje na karuzeli jezdzily i frytki zjadly na festynie i byly bardzo zadowolone.. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

sasiadka od mlodego terrorysty jest stuknieta :ico_olaboga:
wczoraj jej mlody rozryczal sie na placu zabaw, bo taka dziewczynka go uderzyla, ona ma 7 lat.. a ja zeszlam na dol jako tlumacz, bo matka mlodego nic nie rozumiala...
no i sprawa wyglada tak, ze on zmuszal moje dziewczyny zeby z nim gdzies poszly, a one nie chcialy i sie wyrywaly, wiec ta dziewczynka poszla im na pomoc. On ja uderzyl, wiec ona mu oddala... winny mlody - dla mnie to oczywiste, dla matki jednak nie..

wziela go do domu, za jakis czas go wypuscila i slyszalam na balkonie jak ona mowila do niego, ze on ma sie trzymac od tej blondyny z daleka, bo ona jej przypier*** :ico_szoking: czyli nie dopuszcza tego, ze mlody winny.. chociaz byl winny...
a skoro tak zwraca sie do swojego dziecka, tymi slowami, to swiadczy o jej kulturze, ktorej najwidoczniej nie ma :ico_zly: :ico_zly:

Pozniej przyjechal P. z pracy i spotkal pod domem jej meza. A ona wyszla przez okno i krzyknela do tego meza, ze ta mala blondyna uderzyla Dominika, a przeciez on ma dopiero 3 latka (3 skonczyl w marcu) :ico_szoking: :ico_szoking: to mi P. mowil...
Paranoja jakas :ico_olaboga: :ico_olaboga:

broni swoje dziecko za wszelka cene, nawet jak jest winne :ico_olaboga: tu chyba trzeba porzadek z rodzicami zrobic najpierw :ico_olaboga: no i znajoma mi mowila, ze moze ie w koncu do nich ten urzad doczepic, ktory sie zajmuje dziecmi, bo ich maly nie jest wogole ubezpieczony :ico_szoking: oni zreszta tez :ico_szoking: i jak to wyjdzie to dostana kare 4000€ i beda musieli zaplacic skladki do tylu, bo od 2009 jest obowiazek bycia ubezpieczonym... a wystarczy, ze urzad z sasiadami pogada to wszystko wyjdzie :ico_olaboga:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

14 wrz 2011, 09:26

slyszalam na balkonie jak ona mowila do niego, ze on ma sie trzymac od tej blondyny z daleka, bo ona jej przypier***
to co chcieć więcej od takiej rodzicielki......
podejrzewam że jakbyś do dziecka mówiła tym samym słownictwem co matka to szybciej by zrozumiało :ico_sorki: atak jak ładnie tłumaczysz i kulturalnie to nic z tego nie wychodzi ...

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

14 wrz 2011, 13:58

NowaSejana, :ico_olaboga: ło matko :ico_olaboga: patologia :/
masakra jakaś jak dla mnie :ico_szoking:
życzę Ci żeby sie przeprowadzili gdzies ci ludzie, daleko od was :ico_sorki:
najgorsze jest to ze nie zawsze mamy wpływ na to z kim mają do czynienia w przedszkolu nasze dzieci :ico_zly:
a z tego co czytałam to masz niezłe przeboje z tym chłopakiem no i jego "mamusią" :ico_olaboga: współczuje, serio

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

15 wrz 2011, 09:39

izuś_85, mal, niestety oni tylko ulice dalej sie przeprowadzaja...
Najgorsze jest to, ze ona mieszka w bloku za mna, wypuszcza mlodego na plac, ktory jest przed moim blokiem, wiec ona nie widzi tego, co na placu zabaw sie dzieje... a potem nagle z japa wyskakuje na wszystkich dookola, bo jej biedny syneczek placze :ico_puknij:
a co do jej slownictwa :ico_olaboga: mlody tez tak mowi... nie raz jak mu zwrocilam uwage to on do mnie: zamknij sie.. glupia jestes... ona tez kiedys nazwala dzieci na placu zabaw glupimi bachorami..
widocznie niedaleko pada jablko od jabloni... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

15 wrz 2011, 15:55

a co do jej slownictwa mlody tez tak mowi... nie raz jak mu zwrocilam uwage to on do mnie: zamknij sie.. glupia jestes... ona tez kiedys nazwala dzieci na placu zabaw glupimi bachorami..
widocznie niedaleko pada jablko od jabloni...
a czego chcieć od dziecka skoro mamusia tak mówi to on nie umie inaczej.

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość