daj jej czas przeciez jest malutka, Maja też mi wstaje niekiedy o 5.00 i bawic sie idzie
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
jak bedzie wstawała o 6.00 to znów zrób jej kaszkę i powinna zasnac na nowo
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
nie wymagaj zbyt wiele
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
ja mojej rano na pobudke daje kaszke z mlekiem modyf i to traktuje jako pierwsze sniadanie, drugie ma ok 9 - 10, tak jak ma ochote. wiadomo, ze dziecko to nie robot...właśnie tak robię że daję jej o 6 ale same mleczko nie z kaszka i śpi do 8. Ale jakby chciała spać do 7 to by było super, wtedy to byśmy już mogły wstać razem i by dostała normalne śniadanko :) ale nie jest źle, jestem dobrej myśli:)
u nas to samo, na pierwsze śniadanko tuż po przebudzeniu (albo ok 6.00 i jeszcze po tym dosypia do 7-8.00) kaszka albo kakao
ja mojej rano na pobudke daje kaszke z mlekiem modyf i to traktuje jako pierwsze sniadanie, drugie ma ok 9 - 10, tak jak ma ochote. wiadomo, ze dziecko to nie robot...
ona wstaje raz w nocyJuż powoli nie wytrzymuje, nie mogę słuchać jej krzyku, wtedy się złoszczę i też podnoszę głos, a ona to odczuwa i dalej płacze, ale nie mam siły, ani fizycznie ani psychicznie nie wyrabiam
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość