Witam,
u nas paskudnie-leje cały czas. Mateuszek zbudził się 4.40, zjadł i nie mógł zasnąć więc wzięłam go do nas, przytuliłam i odpłyną. Spaliśmy do 7.40. Teraz próbuje zasnąć ale ciężko mu idzie-tak jest zawsze na drugi dzień po szczepieniu.
Emilia dla Tosi, tortem się częstuję
Mój Pawełek czasem się śmieje przez sen, robi takie hyhyhy.
Mateuszek to raz się śmieje, za chwilę potrafi jakby płakać (kwęknie ze dwa razy), czasami gada.
A Pawełek jak półleży u mnie na kolanach to już próbuje siadać, tak że muszę go łapać żeby nie fiknął do przodu
u nas to samo, podobnie we wozku robi
U nas też tak jest, podciąga się na moim lub D ręku. W wózku to nie ma mowy by leżał, musi być w pozycji półleżącej albo siedzącej tylko głowa do przodu wtedy leci więc tak nie ustawiam oparcia. Wczoraj pediatra mówiła, że on to za 1 maks. 1,5 miesiąca sam będzie siadał bez pomocy. Zobaczymy jak to będzie.
Emilia, Motylku głowa do góry, ciężko jest zostawić malucha ale nie możecie się poddawać, a chłopaki się przyzwyczają.
Wczoraj była u mnie koleżanka z byłej pracy-szefowe tęsknią za mną bo im rąk do pracy brakuje-niech spadają na bambus. Córeczka koleżanki też poszła pierwszy raz do przedszkola-nie ma problemu z zostaniem ale z wychodzeniem,oj umęczy się babcia, która ją odbiera.
[ Dodano: 08-09-2011, 09:43 ]
co robicie na obiad?
Kalafior pod beszamelem i nie wiem czy coś jeszcze bo wychodzić w deszcz mi się nie chce.
[ Dodano: 08-09-2011, 09:45 ]
Wiadomość od Patrycji
ona zaczęła szkołę w weekendy, oboje z R chorzy. Filip dostał uczulenia i w 15 min. go obsypało całego. Ma uczulenie na wodę pitną (kranówkę).