
Zdrówko dla chorowitków
U mnie było podobnie 2 lata temu i trwało 2 miesiące zanim się zaaklimatyzował .Ale z nim to długo trwało bo on nigdy nie miał kontaktu z dzieć mi no i obcy język .Ten ostatni rok w przed pierwszą klasą to już luzik poszedł pierwszy dzień mało buziaka mamie zapomniał dać hi hi.Chyba się stęsknił za kolegami ze szkoły Pani nas poprosiła 45euro na cały rok za wszystkie przybory -nic nie muszę kupować oprócz tornisterka w którym nosi picie i drugie śniadanieMoże potrzebuje kilku dni zeby sie zaklimatyzować.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość