ja kupiłam za 114 pln, ale znalazłam we Wrocławiu sklep, gdzie sprzedają bartki, mrugały i enel po dużo niższych cenach niż wszędzie. A zobacz czy w jakimś outlecie w Warszawie nie ma, bo chyba jest factory w stolicy. W zeszłym roku kupiłam w factory we Wrocławiu kozaczki bartka, skórzana z membraną sympatex za 150 pln.magda ile dałaś za bartki?
isia ja ze względu na to, że Zosia jeszcze niezbyt prawidłowo stawia nóżki, też wolę jednak trochę drożej zapłacic za buty.
niekoniecznie, ja jak wyżej pisałam miałam dla Zosi bartki z membraną sympatex, chroniące przed wiatrem, mrozem i wodą i mimo, że Zosia śmigała na śniegu prawie codziennie (wtedy gdy śnieg był oczywiście ) i nie przemokły jej ani razu.dziecko powinno mieć 2 pary. Czasem na sankach można je porządnie przemoczyć i muszą być drugie.
Wczoraj obkupiłam moje dziecko na sezon jesienny i 350 pln poszło, a to tylko kilka bluzeczek, sweterek, podkolanówki, legginsy, spodenki dresowe, spódniczka jeansowa i sztruksy