jenny1983, no w tym problem,że nie bardzo mam co z nimi zrobić

Hanię jeszcze w razie co do pkola bym wcisnęła,ale z Mileną problem,babcia pracująca,my na wiosce mieszkamy ja bez prawka,same utrudnienia

nawet bym wzięła jakąś zleceniówkę aby jakiś grosz wpadał

na razie moja kuzynka jest na zwolnieniu bo w ciąży,na maja ma termin to jeszcze tak do marca by ona mi jakoś pilnowała małej ale co potem to nie mam pojęcia
[ Dodano: 14-09-2011, 15:44 ]
ja to chyba do pracy faktycznie pójdę dopiero za 3 lata jak Milena do pkola pójdzie

jeszcze mąż myśli nad wyjazdem do Danii,dzisiaj jego kolega z pracy mu mówił że był jego znajomy tzn jest i przez 3 tyg zarobił ok 7 tys zł,praca przy drzewkach fakt że lekko nie jest ale praca tylko od października do stycznia,mówił żeby mu załatwił i jak coś to się stąd zwolni i wyjedzie

tylko,że ze mną nic nie skonsultował tylko oznajmił coś takiego