Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

Jakimi jesteście gospodyniami ?

14 wrz 2011, 22:15

Mam takie, może dziwne, ale myślę ciekawe, pytanie.

Otóż, jakimi jesteście gospodyniami w swoich domach? Lubicie sprzątać? Gotować? Prasować? Odkurzać? A może macie lewe ręce i nie zabieracie się za coś, co Wam nie wychodzi lub czego nie lubicie robić?

A może z Was idealne gospodyni domowe?

:)

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

15 wrz 2011, 07:35

ja lubie sprzatac i gotowac, gorzej z prasowaniem :ico_zly:
ale ogolnie lubie prace domowe :-D

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

15 wrz 2011, 09:11

ja tez jestem typowa "kura domowa" :ico_wstydzioch: Lubie sprzatac,gotowac,piec ciasta i duzo radosci sprawia mi patrzenie na rodzinke,jak jedza ze smakiem to,co przygotowalam :-D
Kiedys bylam anty kura domowa,mowilam mojemu mezowi,ze nie bede mu prac,sprzatac itd,ze oboje pracujemy i bedziemy dzielic sie obowiazkami - dzis mi przeszlo,a maz sie ze mnie smieje - jaka to kiedys wyzwolona bylam :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Jadzia
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2986
Rejestracja: 14 sty 2009, 14:22

15 wrz 2011, 09:21

A może z Was idealne gospodyni domowe?
heheh chciała bym :-D

ale ma tak jak iwa kiedyś mnie do drażniło ,że nie pracuję i siedzę w domu ,teraz cieszy mnie to ,lubię to ,to potrafię robić i dobrze mi z tym ,zawsze chciałam być mamą i spełniam się w tym zadaniu . Sprzątaniem czasem jestem zmęczona ,ale mąż dzielnie pomaga jak marudzę ,gotować lubię,prasowanie sobie odpuszczam wiec jest ok .

o dziwo bardzo lubię porządki przedświąteczne :-D

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

15 wrz 2011, 09:29

idealna to nie jestem,a sprzątać lubię tylko w przypływie energii,a tak to raczej z przymusu :ico_oczko:
prasować nie prasuję za dużo,staram się tak pranie wieszać żeby nie prasować potem :-D
gotować kocham ale mój zapał słabnie przy mężu który najchętniej jadłby pomidorówkę i naleśniki :-/ jak chcę coś nowego zrobić to od razu nie :ico_noniewiem: a jak na imprezie ostatnio spróbował jakiejś "nowości" to pytanie czemu ja w domu nie robię takich rzeczy :ico_szoking: a ja na to,że przecież jak coś zaproponuję to d razu mówisz nie i się zamknął :-D
odkurzanie tak sobie,ale nie cierpię myć garów i kiedyś będę mieć zmywarkę,jak tylko pójdę do pracy to sobie sprawię :-D
w domu już mam dość siedzenia z dziećmi :ico_sorki:

lilo

15 wrz 2011, 09:56

Kiedys bylam anty kura domowa,mowilam mojemu mezowi,ze nie bede mu prac,sprzatac itd,ze oboje pracujemy i bedziemy dzielic sie obowiazkami - dzis mi przeszlo,
Ja odwrotnie - kiedyś myślałam, że będę typową kurą, Matką-Polką ocierającą dzieciom nosy i czekającą na męża z obiadem. A po urodzeniu pierwszego dziecka jak faktycznie zaczęłam spędzać w domu całe dnie okazało się, że jednak potrzebuję do pełni szczęścia i innych rzeczy, większej przestrzeni, czegoś co nie wiąże się tylko z domem, co będzie tylko moje, pozwoli mi się rozwijać i na innych polach.
No i jestem pracującą mamą nie tylko z konieczności.

Ale lubię gotować i piec, choć jak jestem zmuszona to robić codziennie to przestaje to być takie fajne :ico_oczko: Sprzątać może nie lubię ale lubię porządek więc większego problemu z tym nie mam, prasować - ubranka dziecięce tak, resztę niekoniecznie :ico_oczko: , nie lubię myć okien...


Idealną panią domu na pewno nie jestem - w sensie że zawsze wszystko mam na błysk, obiad z dwóch dań itp. I uważam że takich nie ma - a jak się ktoś stara być idealny to kończy się to głównie sfrustrowaniem :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

15 wrz 2011, 21:06

a jak się ktoś stara być idealny to kończy się to głównie sfrustrowaniem :ico_oczko:
- dokladnie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

15 wrz 2011, 21:45

ja też lubie porzadek, ale czasem zdarzy sie, ze nie do konca dokladnie umyje naczynia (nienawidze tego!), czasami nie wyjdzie mi obiad, ostatnio zrobilam troche jalowe golabki ale uratowalam je smazac na patelni, czasami mam takiego lenia ze nic mi sie nie chce, bo frustruje mnie siedzenie w domu. tak jak pisalyscie, nie mam nic swojego, co byloby tylko moje, do czego moglabym uciec. mowie o pracy. bardzo chcialabym isc. ale wiem, ze jakbym poszla, to tesknilabym za Mala. i kolo sie zamyka :)

lilo

16 wrz 2011, 08:53

spadlamznieba, po pierwsze - szczęśliwe dzieci to takie co mają szczęśliwych rodziców :ico_oczko:
A po drugie - tęsknota to naturalny stan w życiu matki matki i będzie nam towarzyszyć już do śmierci pewnie :ico_oczko: Tak jak niepokój czy troska o dziecko.

Może po prostu poszukasz czegoś na pół etatu żeby pogodzić jedno i drugie???

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

16 wrz 2011, 09:49

Ja niecierpie bałaganu, a nabbardziej brudnej podłogi :-D wiec odkurzam 3 razy dziennie bo mi włosy wypadaja i są wszedzie a to mnie do szału doprowadza :-D
Ogólnie sprzątanie jest ok ;-)
Lubie zmywac naczynia - choc zmywarkę czas wreszcie kupic :ico_sorki:
Kucharka ze mnie marna :-D Kiedyś lubiłam gotowac, eksperymentwac a teraz nie :-/ ale mus to smu :ico_sorki:
A i moim ulubionym zajęciem w domu jest wieszanie prania :-D Uwielbiam prac :-D
Za to nienawidzę prasowac :ico_sorki:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość