
Blanka26, powiem Ci,że mi też nie było do śmiechu jak zrobiła tak pierwszy raz,bo ubrudziła prześcieradło, poduszkę, swoje ubranko, siebie, mnie,a na koniec wsadziła nogę do kupy,a później w świeżego pampka


Tak to szybko zrobiła,że nie zdążyłam jej wyciągnąć z ręki i trochę prania było

A teraz czasem zapominam i kładę obok niej brudną pieluszkę i jest powtórka z rozrywki ale już mnie to śmieszy (i staram się go jak najszybciej jej zabrać),a najbardziej Karolinkę,bo jak tak mała zrobi to Karola się pokłada ze śmiechu





A u nas chłodno się zrobiło. Karolka biega po polu w bluzie ale cała jest zimna

Mam nadzieję,że katar się nie przypląta

A Martynka śpi jeszcze


Coś dziś pusto. Gdzie jesteście dziewczyny ??
