U nas na razie Kuba chodzi fajnie do przedszkola choć dziisja rano zaczął miec katar i niewiem co to dalej bedzie, może jakoś uda mi sie go podleczyć przez weekend/!\
dużo zdrówka dla Kubusia
A co do płaczu to mój kUba jest bardzo dzielny bo płakał tylko 2 dni te pierwsze i to płakał przez chwilkę ( tak móiwła pani ), jak tylko zamknęły sie drzwi Kuba przestał płakac i sie świetnie bawił.
dzielnego masz synka
mój dziś taki niemrawy był, dopytywał czy po przedszkolu znów pójdę do pracy. a ja niestety idę i to na 14ta dziś, wrócę ok. 19.45
oj,rozumiem Cię,mnie też czeka taka sytuacja
biedne te nasze maluchy...może jak go tata fajnie zabawi,to będzie mu trochę lżej.A codziennie tak chodzisz?
też drżę żeby ten katar na krtan nie poszedł bo tak długo go trzyma
w nocy dobrze mu się oddycha,
dobrze,ze w nocy ok...ja podaję na noc nasivin soft i jakoś przesypia...ja jako dziecko miałam krtaniowe duszności,Zuza miała i widzę,że Jula też ma...otwieram szeroko okno,albo wkładam jej głowę do lodówki i powoli przechodzi...jakby nie przechodziło,to wtedy na sor musiałabym jechać.
Ogólnie życzę wszystkim maluszkom bezstresowego chodzenia do przedszkola,a choruskom duuużo zdrowia