witam weekendowo
jej ale dziś zmarzłam ,musiałam małego do szkoły zaprowadzić bo odrabiają 31 pażdziernika i znowu pobudka o 6 30,do tego mała budzi się znowu co 2- 3 godziny i chodzę jak zombi,ale ma katar i pewnie dlatego się budzi,no chyba że ząbki ale ja tam narazie nic nie widzę,no i małą tez rano ciągłam przed 8 ,bo męża niema bo jest na zawodach wędkarskich jeszcze do jutra i jesteśmy sami
teraz zasneła alesłyszę że się już wierci
a może dać jej kaszkę jakąś wieczorem,może jest głodna, to lepiej będzie spała hmhmhmh
patrycjaaa, oj współczuje,ale tak jak tu któraś z dzwiewczyn pisała,musisz sobie męża wychować,żeby więcej czasu z wami spędzał,bo wy teraz jesteście najważniejsi,nie twierdze żę mama nie,ale to zupełnie inne relacje....
Mój na szczęscie nie jest mamisynkiem,i umie się mamie postawić,i chwała mu za to,teściwa też jest inna ,żadko się wtrąca,choć zdarzyło się parę razy że przesadziła ,ale ogólnie to jest ok
Blanka26, udanego wyjazdu
magda1614, moja Paulinka ma 40 cm obwód główki
lapie depreche!!!
