hehe tak wierze i to bardzo.Odkąd mieszkamy tutaj w domu czyli hmm 11 lat to bocian niemalże co roku zakłada gniazdo na słupie na podwórku i co jakoś cholerka dopiero po tylu latach zaszłam.a wierzycie w ten przesąd że jak się gdzieś bocian pojawi, a nie daj żeby gniazdo założył w pobliżuto dziewczyna będzie w ciąży?
Ale to pewno dlatego że bocian felerny , nie ukończył budowlanki heheh
Ooo to mnie drażni bo wiele osób mi gada na pewno chłopak, na pewno.Ja mówię że nie a oni dalej swoje , nosz k...wa mać . Bo co ja mogę wiedzieć tak słyszę.czy to na co mamy smaka w ciąży to tez niby od płci dziecka zalezne
heheh u mnie to od od razu jak pokoik urządzałam kazali zawiesić kokardkę, nie rodzice a rodzina jakaś. I tak samo jak goście przychodzą oglądać dzidzie to powinni zostawić nitkę z swojego ubrania tylko nie jestem pewna po co ale chyba chodzi o to by dziecko dobrze spało.nie wieszam czerwonych kokardek
Jak do mnie ktoś przyjdzie i powie mi gdzie kokarda to mu kopa zasadzę.
I oczywiście zdecydowana większość rodziny wierzy że ktoś może urzec dziecko hehehehe
A to że pod sznurkami nie wolno przechodzić ? Hmm to mi mama zabraniała bo dziecko się owinie pępowiną heheh.Albo jak sie czegoś wystraszę to że nie wolno za brzuch sie łapać tylko ręce trzeba złożyć jak do modlitwy .No co ja nerwów sobie tymi wszystkimi głupotami zjadłam.
hehe pewno znalazł inna bo miał dość tych osikanych koszul heheZona mojego szwagra sikala na jego koszule,zeby odpedzic inne kobiety,nie uchronilo jej to,szwagier zaliczyl przygode i nawet chcial od niej odejsc
i kazałą zdjąć łańcuszek 
