emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

28 wrz 2011, 11:32

a i tak lecą garściami (dosłownie) mam łyse zakola i muszę ukrywać je grzywką :ico_zly: masakra :ico_placzek:
u mnie to samo, ale po poprzedniej ciazy tez tak mialam do pol roku :ico_olaboga:
A nie możesz wrócić do tej, którą masz?
jestem zatrudniona u znajomej, odkad zaszlam w ciaze, wiesz o co chodzi
w dodatku praca nie w moim zawodzie
bo ja już powiedziałam do D, że jeśli szybko nie znajdę pracy to chyba zamkną mnie w wariatkowie.
a szukasz juz pracy?
to chyba zamkną mnie w wariatkowie.
heeh mi juz chyba niedaleko do tego, bije rekordy siedzenia w domu :ico_olaboga: chcialabym z Tosia byc przez caly okres wychowawczego, ale wiem, ze nie dam rady, musze isc do ludzi
Może właśnie dzięki tej pracy szybciej założysz własną firmę, nigdy nic nie wiadomo :ico_noniewiem: Ewentualnie umów się że spróbujesz przez jakieś 3 miesiące, a potem zdecydujesz czy będziesz chciała dalej tam pracować czy nie. Przemyśl wszystko na spokojnie i jeśli możesz podać odpowiedź za kilka dni to ją to wtedy podejmij ostateczną decyzję.
oo, racja, najlepiej jakis okres probny
A, zapomniałam Wam wczoraj napisać siostra mojego D zdecydowała się przelecieć do Polski 31.10 i pyta się mnie co ma przywieść małemu bo ma dwie walizki więc trochę miejsca będzie i to nie problem (to coś nowego aż mnie zatkało jak to usłyszałam). Tylko, że my już wszystko mamy.
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

28 wrz 2011, 12:16

a i tak lecą garściami (dosłownie) mam łyse zakola i muszę ukrywać je grzywką :ico_zly: masakra :ico_placzek:
u mnie to samo, ale po poprzedniej ciazy tez tak mialam do pol roku :ico_olaboga:
Ja też tak mam ale już powoli widzę, że mniej ich wypada.
w dodatku praca nie w moim zawodzie
A kim jesteś z zawodu?
a szukasz juz pracy?
Tak szukam i gdybym chciała do laboratorium wrócić to już ją mam ale trochę się boję ryzykować (ze względu na chorobę tarczycy).
chcialabym z Tosia byc przez caly okres wychowawczego, ale wiem, ze nie dam rady, musze isc do ludzi
Witam w klubie! Jak to mój D powtarza-w pracy nie chodzi tylko o zarobek.

Mój aniołek z różkami śpi od godziny Obrazek

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

28 wrz 2011, 12:46

A kim jesteś z zawodu?
licencjat konczylam z pedagogiki opiekunczo-wychowawczej i terapii pedagogicznej, a mgr z pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

28 wrz 2011, 13:13

hejka

u nas cieplutko
po kasę byłam i już po niej :ico_noniewiem: teraz czekam na botki :ico_oczko:
mała właśnie po drzemce,zaraz jej zupkę z buraczków dam,a później mleko przed spaniem i na spacerek pójdziemy sobie :ico_oczko:
w ogóle to mała spała super dzisiaj,zasnęła przed 21 a obudziła się na jedzonko o 6 rano :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: raz koło 3 coś się kręciła to dałam smoka na śpiocha :ico_oczko:
kupiłam jej jeszcze kaszkę ryżową brzoskwiniową i dzisiaj na noc dam,a jak rozrabiacie tą kszkę z mlekiem do butelki?bo tylko jest podane jak do miseczki robić :ico_noniewiem:

Koroneczka jaki czas pracy i ile dni? wiesz,jeśli na prawdę potrzebujecie kasy to idź do pracy ale jeśli niekoniecznie to przecież jeszcze możesz posiedzieć z Maksiem :ico_oczko:

ja siedzę w domu odkąd z Hanią w ciąży byłam to sobie wyobraźcie jak ja na głowę już czasami dostaję :ico_olaboga:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

28 wrz 2011, 13:35

licencjat konczylam z pedagogiki opiekunczo-wychowawczej i terapii pedagogicznej, a mgr z pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej :ico_oczko:
No to klubik dla maluchów zakładaj albo zostań opiekunem dzienny.
kupiłam jej jeszcze kaszkę ryżową brzoskwiniową i dzisiaj na noc dam,a jak rozrabiacie tą kszkę z mlekiem do butelki?bo tylko jest podane jak do miseczki robić :ico_noniewiem:
U nas Mateuszek jadł łyżeczką ale dostał też chyba ze 2-3 razy z butelki i jak dobrze pamiętam to było tak 120ml wody, 4 porcje mleka i 3,5 łyżki kaszki. Z tego wychodizło coś ok.160-170ml kaszy (jeśli nic nie poknociłam).
Diabełek właśnie się budzi :-D

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

28 wrz 2011, 13:47

Murchinson, na razie chcę jej dać z butelki a jak będzie siedzieć to wtedy już z miseczki łyżeczką,tylko ciekawe czy ona kaszki będzie chciała,bo Hania to antykaszkowa,raz tylko bananową zjadła i potem żadnych kasz :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

28 wrz 2011, 14:44

Może rzeczywiście warto spróbować :ico_noniewiem: Mam czas do 10 więc spokojnie wszystko sobie przemyśle. Ja po prostu jestem z tych co w domu usiedzieć nie mogą, nie chcę być kurą domową :ico_sorki:

Murchinson, jesteś analitykiem medycznym? Trzymam kciuki by praca szybko się znalazła :ico_sorki: A Mateuszka z kim zostawisz??
licencjat konczylam z pedagogiki opiekunczo-wychowawczej i terapii pedagogicznej, a mgr z pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej :ico_oczko:
No właśnie klubik dla dzieciaczków to jest to! Fajny pomysł :-) Ogólnie super zawód, mało godzin, weekendy wolne i wakacje gdybyś pracowała w szkole lub przedszkolu :-)
Koroneczka jaki czas pracy i ile dni?
Pełen etat, dwie zmiany, nie najgorsze warunki i fajni ludzie :-) daj znać jak próba kaszkowa Wam wyjdzie :-)

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

28 wrz 2011, 15:46

Ania ja małemu daję kaszkę ryżową z brzoskwinią na mleku mm to aję 4 łyżki stołowe na 150 ml, fajna jest bo już nie trzeba jej na mleku robić :-)

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

28 wrz 2011, 20:27

Murchinson, jesteś analitykiem medycznym? Trzymam kciuki by praca szybko się znalazła :ico_sorki: A Mateuszka z kim zostawisz??
Nie, mgr ma z chemii, a podyplomowe robiłam z farmacji medycznej. Pracowałam w labie gdzie opracowywałam metody analizy dla nowo powstających leków. I w takim laboratorium miałabym pracę. Podyplomowe+kilka kursów pozwolił mi przejść do Działu Medycznego (rejestracja leków, badania kliniczne, działania niepożądane) i tam teraz szukam. Kciuki się przydadzą :-) A Mateuszek zostałaby z nianią-dziewczyna po pedagogice pracowała w żłobku i przedszkolu ale miała umowę na czas określony. Procowała u mojej znajomej w przedszkolu. Mój D stwierdził, że jeśli chcę szukać to mam szukać na spokojnie, nie za wszelką cenę-znajdę to znajdę, nie to trochę poszukam. Mam się nie martwić, tylko że ja szmergla za moment dostanę bo ja też nie z tych siedzących w domu.
Aniu, u nas D doszedł do wprawy w trzymaniu małego i karmieniu jednocześnie :ico_oczko: Czasami wkładaliśmy Mateuszka do leżaczka, który zabezpieczony był pieluszką.
Daj znać czy Miluś posmakowała kaszka.
Ja dziś dostałam paczkę z Nestle z próbkami kaszek. W :ico_szoking: byłam jak ze skrzynki to wyjęłam.

[ Dodano: 28-09-2011, 20:29 ]
Coś na Markotka zniknęła :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

28 wrz 2011, 20:54

hej

mała zjadła po 20 160 ml kaszki,wsypałam do 150 ml 4 miarki od mleka kaszki,aż takiej rewelacji na smak nie było ale trzeba smoczek z większą dziurką :ico_oczko:
Mam czas do 10 więc spokojnie wszystko sobie przemyśle. Ja po prostu jestem z tych co w domu usiedzieć nie mogą, nie chcę być kurą domową :ico_sorki:
no to dobrze pomyśl :-)
ja szczerze mówiąc mogłabym siedzieć i domem się zajmować jeśli tylko 1 pensja by nam starczała,jakoś bym przywykła ale bym musiała częściej się z kimś widywać i nie mieszkać tu na wiosce,ale że to niemożliwe to do pracy w końcu trzeba kiedyś pójść :ico_sorki:

emilia7895, myślałaś o takim klubiku?

Murchinson, trzymam w takim razie kciuki za znalezienie pracy :ico_sorki: ja karmię małą w foteliku,mogłabym ją karmić na rękach tak jak to z Hanią robiłam,ale ona tak się wierci,że lepiej jak w foteliku jest :ico_oczko: jeszcze z miesiąc i pożyczę krzesełko do karmienia od siostry A :-)

dzieci już śpią
mąż też spi bo na 23 do pracy :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość