Bartek też nie chciał wcale siadać na nocnik, darł się na sam widok nocnika. Pewnego dnia ja sama zasiadłam na ten nocnik i poprostu do niego nasikałam. Gdy młody to zobaczył śmiechu nie było końca i sam też chciał tak samo...zaczął siadaćpoczekam na dzien kiedy posadza ja na nim a ona nie ucieknie w wrzaskiem
ja zaczęłam własnie wczesną wiosną jak Bartek miał 2 latka i 2 m-ceA jak bedzie chciala to nawet do wiosny
- no tak,Andrzejek tez ale musielismy go troszke przystopowac,bo on wyznawal zasade "gdzie stoje tam doje" i bez krepacji sciagal majtasy na podworku i siusial,teraz wie,ze trzeba sie ukryc pod drzewiem i siusiac w strone drzewa a nie odwrotnieNajwiększa frajda jest jak może sikac na trawnik albo przy krzaczku, po męsku rzecz jasna.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość