

Nicola, na pewno nie wyglądasz tak źle jak piszesz


Kurcze, zimowe ciuszki - ciężka sprawa. Ja ubranek kilka mam. Najgorzej było z kombinezonem bo już 3 które zamawiałam były duuuuuużo za duże i musiałam odesłać. No i dzisiaj na szczeście trafiłam na coś świetnego! Kupiłam Dawisiowi do przemiarki fajny kombinezonik z H&M - cieplutki i ładny i spodnie z Reserved. Coś jedno zostawimy. Spodnie są świetne bo nie są zrobione jak ogrodniczki a jak spodnie+kamizelka z polarku, więc o wiele cieplejsze. A zresztą, co tam dużo mówić - zrobię fotki to powklejam
