Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

30 wrz 2011, 09:32

a u nas nocka koszmarna, maly wstawal o 2, 3:30, 5, 7.. chyba go kupka tak meczyla, bo wczoraj caly dzien nie robil, zrobil przed chwila wiec juz mu chyba lepiej i moze dzisiaj w nocy lepiej pospi, bo az mnie glowa teraz boli od tego wstawania co chwiel..

mam pytanie czy ktoras z Was moglaby zobaczyc na espumisanie dla dzieci po ilu dniach wyrzucic od otwarcia? bo moj M wyrzucil pudeleczko a otworzylam go 4.09 wiec jesli po 28 dniach to juz niedlugo, musze wiedziec zeby nie przetrzymac za dlugo :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

30 wrz 2011, 10:11

malinka no to ladnie z ich strony ze posla gratis pake, tylko w sumie po co ci pampy skoro nie jestes z nich zadowolona?

hahahaha dobre i prawdziwe....
Odnośnie reklamacji - pewnego dnia jakiś rok temu kupilismy z mężem kilka piw i przyszedl mój brat i tak pije to piwo - jedno , drugie i nagle mówi spróbujcie mojego piwa bo ono jest chyba zepsute.. no i rzeczywiście było zepsute ( smierdziało jajami ) no to mój mąż zadzw do tego browaru i powiedział, kazali podac nr serii i podziękowali za info, w zamian za to przysłali cały karton piw z tego samego browaru z tym, ze rózne rodzaje , a było tego 24 szt!!!! grill w każdym bądz razie się udał :ico_oczko:
CZeść. U nas nocka jak zwykle czyli pobudka kolo 2 a potem koło 5 , chyba to juz jest jej taki rytm... fajny jak dla mnie :ico_brawa_01:
zirafka nie macie rodzenstwa?kuzynow?jakichs bliskich przyjaciol,

ja mam tylko brata, który jest juz chrzestnym Kubusia, mąż ma 2 sioasty, gdzie jedna jest chrzestną Kuby a druga nie ma ślubu kościelnego więc jej zabronili , mój brat nie ma żony ( jeszcze ) więc nie mam kogo wziąść od siebie tzn ja mam kuzynkę która mogła by być ale jeszcze pozostaje jakiś meżczyzna miał byc syn siosty męża ale on nie ma jeszcze bierzmowania wiec tez odpada, z bliskimi znajomymi jest tak, ze jak dla mnie to nie wypada bo to jest zobowiązanie o i kólko jest zamknięte.
ja przestalam malego odbijac, jak sie naje to go trzymam jeszcze z 5 min tak jak przy karmieniu zeby mial glowke wyzej niz brzuszek i powiem Ci ze w ogole mu sie nie ulewa od gdzies tygodnia lub wiecej, moze sprobuj tez nie odbijac?


ja małej tez nie odbijam w nocy wogóle a w dzien ponoszę ją góra 10 min jak sie nie odbije to trudno, i z ulewaniem nie mamy problemu zreszta nie mieliśmy od początku.

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

30 wrz 2011, 10:14

Cześc Laski, co do odbijania to my w nocy też nie odbijamy - nie dlatego, że nie nosze tylko jakos nie chce sie Filipciowi odbić :-) Nosze go kilka minut do góry główka i kłade spać.
A słuchajcie wie któras może jak tam maluszek od Tosi? Albo jak Katelajdka urodziła (mnie długo nie było wtedy) i kilka dziewczyn jakos mi umkneło....

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

30 wrz 2011, 10:15

Sortowalam dzisiaj ciuszki, mam juz 2 wielkie wory na smieci rzeczy ktore na Oliego sa juz za male.. wiekszosci z nich nawet mu nie zalozylam..

A co do ubranek ja mam 3 wory na śmieci
u mnie też sie nazbierrało, ale ja odaję ludziom ktorych na to wszystko nie jest stać, a że pracuję w administracji to znam kilka takich rodzin, nie należą do tzw marginesu, ale po prostu sa nie poradni życiowo albo po prostu ich nie stac . więc ja problemu nie mam, zawsze ktoś sie znajdzie i baaardzo ucieszy.

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

30 wrz 2011, 10:37

Aguś 30dni dla butelki o poj.30ml oraz 28dni dla but.o poj.250ml

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

30 wrz 2011, 11:12

u mnie też sie nazbierrało, ale ja odaję ludziom ktorych na to wszystko nie jest stać, a że pracuję w administracji to znam kilka takich rodzin, nie należą do tzw marginesu, ale po prostu sa nie poradni życiowo albo po prostu ich nie stac . więc ja problemu nie mam, zawsze ktoś sie znajdzie i baaardzo ucieszy.
ja też mam komu pooddawać a nawet poodsprzedawać, dlatego zbieram w worki, a już niedługo jadę do mamy i tam mam siostrę w ciąży, a i u męża w rodzinie jest osoba, która ma zamiar się starać o dzidziusia. Zresztą nie ma znaczenia czy kogoś stać czy nie stać, mi się wydaje, że takie ciuszki to bez sensu jest kupować nowe. No może kilka sztuk, ale nie wszystkie, bo przecież ile to dziecko ponosi. Więc ja oddaje nawet tym co są dobrze usytuowani, no bo po co mają zbędnie wydawać pieniądze. Zresztą jak ja bym potrzebowała to wiem, że też dostanę i na pewno nie będę tego gromadzić.

A co do odbijania, to ja dla świętego spokoju wolę odbić. Też nie trzymam nie wiadomo jak długo, ale jakieś 5minutek jak Alankowi się nie odbeknie to go odkładam i w dzień i w nocy. Po prostu potem zanim zasnę to nasłuchuje czy się nie kręci i nie marudzi, że coś mu nie tak. Ale w nocy to bardzo rzadko mu się odbeknie, bo zazwyczaj wszystko robimy na śpiąco. A wolę odbić bo czytałam w pewnej książce, że to bzdura, że od naszego jedzenia mały może mieć w wzdęcia. Właśnie ponoć bolące brzuszki u malucha są od tego czy się go odbije porządnie czy nie, bo potem mu się bąbelki nazbierają, które wychodzą gazami i brzuszek boli. Dlatego ja już jem wszystko jak wcześniej i mój Alanek nie ma problemu z brzuszkiem. Od czasu do czasu się zdarzy, ale bardzo rzadko.

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

30 wrz 2011, 11:16

My część ubranek oddamy znajomym, którzy w styczniu będą mieli dzieciaczka :)

Kilka zdjęć z chrztu:

Obrazek
Obrazek
ucięta babcia i zapatrzony w uliczną latarnie Antoś:):
Obrazek

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

30 wrz 2011, 11:53

Ooo martasz, piękny kawaler na chrzcie no! Powoli coraz więcej mamus mających z głowy chrzest :ico_brawa_01: My to nie wiem kiedy, bo mieszkadło kompletnie jeszcze nie przygotowane dla gości...co ja gadam dla gości. Dla nas też! Kuchni jeszcze nie mam żadnej i koczujemy przy maszynce z jednym palnikiem. Ale co do chrzestnych nie ma problemu. Bedzie to starsza siostra M. i albo sym mojej siostry albo jej mąż. Chciałabym syna poprosic, ale nie wiem czy to tak "wypada" zeby stała 40-letnia baba z 16-latkiem. Fakt jest wysoki i pokaźny chłop, ale wiekiem.... co myslicie? Może lepiej mój szwagier??? :ico_noniewiem:

Dzisiaj premierowy spacer z wózkiem po Dominka do przedszkola! A poniewaz nie ma tam podjazdu (swoja droga to skandal!) Filipcia musze wziąć na ręce i tqak wejśc, więc mój pierworodny musi sie sam ubrać, zmienić buty itd... oby tylko obyło sie bez kaszany i buntów... :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

30 wrz 2011, 15:08

Martasz dzieki :) sliczny Antos, a jaka malutka muszka pod szyja :ico_brawa_01:
u mnie też sie nazbierrało, ale ja odaję ludziom ktorych na to wszystko nie jest stać,
A ja wlasnie nie mam komu dac cholercia bo jestem w sumie ostatnia dziewczyna ktora ma dziecko, to znaczy wiekszosc moich kolezanek urodzilo od paru miesiecy do 2 lat temu i kurcze nie znam nikogo w ciazy.. :/ Albo poczekamy czy ktos sie zdecyduje na dzidziusia albo poszukam czegos w stylu pck bo kurcze nawet miejsca nie mam zeby tych ciuszkow tyle trzymac.. :ico_olaboga:
że to bzdura, że od naszego jedzenia mały może mieć w wzdęcia
No wlasnie to jest dziwne ze ja mam takie gazy a maly prawie w ogole.. skoro by to bylo od jedzenia to powinien miec tak jak ja.. ale dobrze wiedziec ze tak pisza bo mam taaaaka ochote na cole, zaraz sobie pojde w koncu kupic :ico_brawa_01:

Beti to jest chrzest malenstwa, Ty wybierasz jednego swiadka, Twoj maz drugiego, nie musi trafic ze beda w tym samym wieku :ico_noniewiem: ja bym sie tam nie przejmowala i brala na Twoim miejscu kogo chcesz :ico_oczko:

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

01 paź 2011, 10:47

Agus te gazy to moga nie być od jedzenia tylko jeszcze pociązowe. Mi lekarz jeszcze w szpitalu powiedział, że ten nadmuchany brzuch i gazy to normalne u niektórych. Powinno samo minąc. Pij duzo wody niegazowanej oczywiście.

A ja mam koleżanke, która usilnie szuka ubranek dla maluszka. Koleżanka podobno zaliczyła wpadke i teraz sa kompletnie nieprzygotowani na przyjście nowego obywatela lub obywatelki.. :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość