karmelka, zainteresowałaś mnie tą pracą, bo sama chciałabym coś podobnego. Poczytałam troszkę w internecie i ludzie piszą, że to straszny badziew jest. Trzeba być dyspozycyjnym w 100% grafik narzucany z góry i nie ma mowy o zmianach. pensja bardzo słaba, zależy w jakim mieście, ale na ręke wychodzi około 1000 zł
plus prowizje. Praca zmianowa, pracuje się we wszystkie święta. No i umowa na 3 miesiące na początek a potem, albo przedłużają albo mogą Ci powiedzieć żegnaj.
no i piszą, ze praca dośc nieprzyjemna, bo często trafiają się pyskaci rozmówcy
tyle wiem z informacji internetowych, ale jak nie sprawdzisz na własnej skórze, to się nie przekonasz. A nóż będziesz zadowolona. spróbuj, nic nie tracisz.