witam!!!
my zaraz zmykamy na spacerek a bardziej na zakupy dzis na obiad spagetii. kurcze jutro czeka mnie wyjazd do szkoly z zuzka autobusem bo nie ma mi kto z mala zostac a musze indeksy oddac a miala kolezanka jechac ale dziadek jej zmarl.
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
-
NICOLA_1985
ja widziałam samante chyba wczoraj była zologowana ale nic nie napisała jak wiadać a liczyłam, że będzie jakiś choćby krótki pościk 
ciekawe gdzie wszystkie się podziewają..
no mój S. właśnie poszedł do pracy, robię dzisiaj na obiadek knedle ze śliwkami
zaraz misia kładę spać i sobie posprzątam chatkę , jeszcze przelecę okna w tym czasie i zrobię knedle , mam nadzieję, że zdążę..
o 14.15 po karolinę do przedszkola i później już luzik będzie
ciekawe gdzie wszystkie się podziewają..
no mój S. właśnie poszedł do pracy, robię dzisiaj na obiadek knedle ze śliwkami
zaraz misia kładę spać i sobie posprzątam chatkę , jeszcze przelecę okna w tym czasie i zrobię knedle , mam nadzieję, że zdążę..
o 14.15 po karolinę do przedszkola i później już luzik będzie
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
mniam uwielbiam je. generalnie lubie obiady na slodko, a moj maz nie i musi miec mieso a dla siebie nie bede rodzila i przyznam sie szczerze ze nie umie nawetrobię dzisiaj na obiadek knedle ze śliwkami
dziewuszki powiedzcie czy wasze dzieci tez zaczynaja bic? zuzka zaczyna wszystkich nawalac jak mowie jej ze nie wolno to ona jeszcze mocniej i sie cieszy.juz nie mowiac o tym ze uparla sie na jedna szafke gdzie sa przyprawy. przynosi mi wegete lub kladzie ja na stole i ucieka.
wisnia3006, ja mam szafki powiązane sznurkami za uchwyty żeby Tobik nie otwieraił, bo u nas to samo. A najbardziej lubi curry mi przynosic i potem pachnie nim przez cały dzień 
Co do bicia, to u nas nie. Tak nie ma.
[ Dodano: 04-10-2011, 14:13 ]
połozyłam dziś Tobisia z butlą soku w jego łóżeczku i wyszłam. po jakiś niecałych 20min zasnął. porobił bałagan w łóżeczku, ale nie krzyczał i usnął. Nie wchodziłam tam w ogóle żeby mu nie przeszkadzac. I udało się jutro też to wypróbuję
ja powoli szykuję się do pracy. dziś na 17-00:15
Co do bicia, to u nas nie. Tak nie ma.
[ Dodano: 04-10-2011, 14:13 ]
połozyłam dziś Tobisia z butlą soku w jego łóżeczku i wyszłam. po jakiś niecałych 20min zasnął. porobił bałagan w łóżeczku, ale nie krzyczał i usnął.
Nie wchodziłam tam w ogóle żeby mu nie przeszkadzac. I udało się jutro też to wypróbuję ja powoli szykuję się do pracy. dziś na 17-00:15
my po długim spacerku i po wizycie u lekarki poszłam skontrolować dzieci
dostały syropki
ale mysle ze jest oki może kiedyś sie odezwą dziewczyny
mmmm uwielbiam !!!!!!!!!!!!
co do knedli to ja tez nie umie ale w lidlu są bardzo smaczne i kupuje gotowe
Moj je z miesem a my z Juleczka ze sliwkami mniam ...............................
................
Jesli chodzi o bicie Bartoszek tez miał ten etap szczególnie bił Jule
myslał ze to taka zabawa bo jak Twoja Zuzia sie śmiał
musiał gdzieś na placu podpatrzeć albo sam dzieci raz dwa sie uczą
ale przy każdej takiej próbie bicia mówiłam nie i brałam jego raczke i głaskałam z czasem to przeszło
[ Dodano: 04-10-2011, 14:23 ]
soczek do spania to nie za dobry pomysł szkoda jego ząbków
dostały syropki
tez sie czasem zastanawiam co tam u Nich szczególnie u mamci bo ona troszkę problemów miałaidziasc, Frydza, Samanta, Mamcia!
ale mysle ze jest oki może kiedyś sie odezwą dziewczyny
dzisiaj na obiadek knedle ze śliwkami
mmmm uwielbiam !!!!!!!!!!!!
u mnie jest podobnie mój uwielbia miesogeneralnie lubie obiady na slodko, a moj maz nie i musi miec mieso a dla siebie nie bede rodzila i przyznam sie szczerze ze nie umie nawet
co do knedli to ja tez nie umie ale w lidlu są bardzo smaczne i kupuje gotowe
Moj je z miesem a my z Juleczka ze sliwkami mniam ...............................
................
Jesli chodzi o bicie Bartoszek tez miał ten etap szczególnie bił Jule
myslał ze to taka zabawa bo jak Twoja Zuzia sie śmiał
musiał gdzieś na placu podpatrzeć albo sam dzieci raz dwa sie uczą
ale przy każdej takiej próbie bicia mówiłam nie i brałam jego raczke i głaskałam z czasem to przeszło
[ Dodano: 04-10-2011, 14:23 ]
połozyłam dziś Tobisia z butlą soku w jego łóżeczku i wyszłam.
soczek do spania to nie za dobry pomysł szkoda jego ząbków
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
U nas głównie woda idzie, na spacerach zwłaszcza, bo to najlatwiej złapać (butelkę mineralnej i kubeczki plastikowe). Soki sporadycznie, chociaż ostatnio jabłkowy im smakuje.
Herbaty im nie słodzę, jedynie Bartek się domaga, bo polubił slodzoną. Ale maluchy od zawsze piją niesłodzone (miętę, pokrzywę, czasami zwykłą, acz cieniznę).
IMO jedna łyżeczka cukru w herbatce to sporo dla dziecka. Tzn zalezy tez ile dziennie pija herbat, bo i soki mają sporo cukru, i herbatki granulowane... itd
Teraz będziemy pewnie częściej pić ciepłe napoje. Niestety. Bo herbata na dłuższą metę niezdrowa.
A i przypomniało mi się- Damian bardzo lubi zbożówkę anatol. Może być i Inka. :) zwykle z mlekiem
Herbaty im nie słodzę, jedynie Bartek się domaga, bo polubił slodzoną. Ale maluchy od zawsze piją niesłodzone (miętę, pokrzywę, czasami zwykłą, acz cieniznę).
IMO jedna łyżeczka cukru w herbatce to sporo dla dziecka. Tzn zalezy tez ile dziennie pija herbat, bo i soki mają sporo cukru, i herbatki granulowane... itd
Teraz będziemy pewnie częściej pić ciepłe napoje. Niestety. Bo herbata na dłuższą metę niezdrowa.
A i przypomniało mi się- Damian bardzo lubi zbożówkę anatol. Może być i Inka. :) zwykle z mlekiem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość